Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrali z tarnobrzeskiej promenady ławki z butelkami. Libacje przeniosły się w... krzaki

Klaudia Tajs
Na ogromnym placu nie ma już ławek, lecz pijący pozostali.
Na ogromnym placu nie ma już ławek, lecz pijący pozostali. Klaudia Tajs
Mieszkańcy bloków stojących wzdłuż tarnobrzeskiej promenady, czyli pasa zieleni i chodnika biegnącego od ulicy Sienkiewicza w stronę kościoła na osiedlu Serbinów szukają sposobu na pozbycie się niechcianych lokatorów.

Nie chodzi o intruzów zajmujących lokale, ale amatorów picia pod chmurką i biesiadników, którzy niemal przez cały rok zakłócają im spokój.

Początkiem walki była likwidacja ławek przed blokami. Już kilka lat temu na prośbę mieszkańców z bloku przy Matejki 18 ławki zlikwidowała Spółdzielnia Mieszkaniowa Siarkowiec.

Ostatnio na prośbę lokatorów bloku przy ulicy Dąbrowskiej 27 ławki wykopali pracownicy administracji Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Chyba nie był to dobry pomył, bo ławki wykopane, a biesiadnicy zostali - mówi pan Mieczysław jeden z mieszkańców. - Starsi ludzie nie mogą spocząć, a pijący jak u nas się gościli, tak nadal goszczą. Z tą różnicą, że teraz są w cieniu żywopłotów i krzaków. Wieczorami krzaki aż chodzą, takie tam imprezy i libacje odchodzą - dodaje mężczyzna. - Kiedy dzwonimy do Straży Miejskiej, słyszymy, że interwencja zostanie podjęta. Może warto założyć tu monitoring, żeby teren promenady przestał być traktowany, jak miejsce, gdzie można swobodnie napić się i zabawić.

Prezesi obydwu spółdzielni mieszkaniowych apelują do lokatorów, aby ci nie bali się interweniować. - Mamy umowę z dzielnicowymi i lokatorzy nawet nie muszą podawać swoich danych personalnych - przekonuje Augustyn Turek, prezes Siarkowca. - Wystarczy, że podadzą miejsce, gdzie zakłócany jet spokój i służby mundurowe przyjadą.

Robert Kędziora, szef Straży Miejskiej, nie kryje, że teren promenady do najspokojniejszych nie należy. Zapewnia, że działają tam dwie kamery. Mimo to sygnały od mieszkańców są potrzebne. - W sezonie wiosenno-letnim często tam interweniujemy - mówi komendant. - Prosimy o sygnały na straż do godziny 22. Potem można dzwonić na policję.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie