Rzucam i od jutra już nie palę… to jedne z najczęściej wypowiadanych słów przez nałogowych palaczy.
Jednak wciąż za dużo Polaków pali, co widać także w Radomiu i innych miastach naszego
regionu.
Chęci nie wystarczą
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Klinikę i Ośrodek Badań nad Nikotynizmem Free Forever, aż 88 procent palących deklaruje, że chciałoby rzucić palenie, jednak czuje bezradność wobec nałogu. Odstawiają papierosy na dzień, miesiąc, czasem nawet rok, ale prędzej czy później ochota na sięgnięcie po tytoń wraca jak bumerang i wygrywa.
Chęci na rozstanie z nałogiem są ogromne. Ale brak w ich zasięgu skutecznego sposobu na przezwyciężenie uzależnienia od nikotyny, silnie uzależniającej neurotoksyny, która ze względu na swoje działanie powinna być oficjalnie sklasyfikowana jako narkotyk.
Dobra okazja
Przypadający na 20 listopada Światowy Dzień Rzucania Palenia to dla wielu okazja do podjęcia kolejnej próby. Nie ma jednak cudownej tabletki na nikotynizm. By trwale rozstać się z papierosem, potrzeba wiedzy na temat podświadomych mechanizmów rządzących nałogiem. Siła woli nie wystarczy.
Przeciętny palacz z 20-letnim stażem wypala ponad 100 tysięcy papierosów, zaciągając się dymem około 1,3 miliona razy Każdy papieros zaspokaja głód nikotynowy i głębokie pragnienie odbycia rytuału palenia, przynosząc ulgę. To wystarczająca ilość powtórzeń, aby wytworzyć w umyśle automatyczne i silne skojarzenie palenia z przyjemnością. Chcąc rzucić siłą woli, palacz odczuwa wewnętrzny konflikt i walczy sam ze sobą - chce rzucić, a z drugiej strony twierdzi, że lubi palić.
Problem w głowie
Skuteczne rzucanie palenia wymaga doboru odpowiedniej metody. Nałóg nikotynowy to w 90 procentach problem mentalny. Palacz podejmuje poważną próbę rzucenia papierosów średnio co 2,5 roku, i robi to nieskutecznie około 17 razy w życiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?