Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014 we Włoszczowie. Ostateczne wyniki głosowania na burmisrza i do rady miasta

Rafał Banaszek [email protected]
Takiego wyniku wyborów mało kto się spodziewał. Burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski przegrał dotkliwie w pierwszej turze z wicewojewodą Grzegorzem Dziubkiem. Frekwencja w gminie Włoszczowa wyniosła 59,08 procent.

Awaria systemu

Długo trzeba było czekać w poniedziałek na ogłoszenie ostatecznych wyników wyborów burmistrza. Dopiero pod wieczór miejska komisja wyborcza, która miała swoją siedzibę w Urzędzie Gminy, podała nam wyniki głosowania, gdyż wcześniej nie mogła się doliczyć głosów.

Wszystko, jak nam tłumaczono, przez kilkakrotne liczenia głosów z komisji obwodowych i awarię systemu informatycznego Państwowej Komisji Wyborczej. W starostwie było jeszcze gorzej, gdyż oficjalne wyniki głosowania do Rady Powiatu podano dopiero we wtorek wieczorem.

Dotkliwa klęska burmistrza

Mimo powstałego zamieszania, już w poniedzialek rano po mieście krążyły słuchy, kóre wydawały się mało prawdopodobne. Opowiadano wszędzie, że Grzegorz Dziubek rozgromił w wyborach Bartłomieja Dorywalskiego, choć - przypomnijmy - liczenie głosów jeszcze trwało.

Okazało się, że wicewojewoda świętokrzyski Grzegorz Dziubek - kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego - faktycznie wygrał prawie dwukrotną przewagą głosów z obecnym burmistrzem Bartłomiejem Dorywalskim, związanym z Prawem i Sprawiedliwością.
Dziubek, co jest wielką sensacją, zdobył blisko 57 procent głosów poparcia, Dorywalski niecałe 30 procent. Burmistrz przegrał z wicewojewodą we wszystkich okręgach wyborczych.

Nawet zwycięzca nie wierzył

To największa sensacja tych wyborów. W taki wynik mało kto wierzył, zwłaszcza że obu kandydatom wróżono spotkanie w drugiej turze. W tak druzgocący dla obecnie urzędującego burmistrza wynik sam Dziubek nie mógł uwierzyć, tym bardziej że Włoszczowa dotychczas uważana była za bastion Prawa i Sprawiedliwości.

- Cieszę się, że mieszkańcy gminy Włoszczowa obdarzyli mnie takim zaufaniem. To wielka odpowiedzialność i zobowiązanie, któremu będę się starał podołać. Jestem zmęczony, ale bardzo szczęśliwy. Moja żona ma dzisiaj urodziny - mówił w poniedziałek wicewojewoda, który sprawił żonie Anecie piękny prezent na 38. urodziny.

Grzegorz Dziubek uzyskał też najlepszy wynik w powiecie włoszczowskim w wyborach do Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego, zdobywając mandat radnego, który wygaśnie z mocy prawa.

Dotychczasowy burmistrz Bartłomiej Dorywalski jeszcze przed podaniem oficjalnych wyników na gminnym portalu podziękował mieszkańcom za 8 wspólnie spędzonych lat, zamieszczając orędzie pożegnalne. "Zawsze sercem będę z Wami. Trzymam kciuki za Włoszczowę, a jego Mieszkańcom życzę wszelkiej pomyślności i rozwoju" - napisał w poniedziałek rano.

Czekają na następcę

Bartłomiej Dorywalski, jak się dowiedzieliśmy, będzie burmistrzem do dzisiaj, 21 listopada, kiedy upływa jego kadencja. Po tym okresie obowiązki burmistrza przejmie jego zastępca do czasu złożenia ślubowania przez nowego burmistrza-elekta. Stanie się to w ciągu 7 dni po ogłoszeniu zbiorczych wyników wyborów przez Państwową Komisję Wyborczą.

- Przygotowujemy listę spraw rozpoczętych i niedokończonych dla następcy. Czekamy na nowego burmistrza - powiedziała nam we wtorek Iwona Boratyn, rzeczniczka Bartłomieja Dorywalskiego, która w imieniu burmistrza nie chciała skomentować wyników wyborów, ani odpowiedzieć na pytanie, które interesuje mieszkańców najbardziej - co odchodzący burmistrz będzie teraz robił. Reczniczka przypomniała tylko, że wybory do włoszczowskiej Rady Miejskiej wygrał "obóz prawicowy".

Dorywalski był burmistrzem przez dwie kadencje, niepokonany od 8 lat. W 2006 roku 27-letni, mało znany polityk wygrał w drugiej turze z doświadczonym samorządowcem Krzysztofem Soleckim. Był wtedy najmłodszym burmistrzem w Polsce. W 2010 roku Dorywalski zmiażdżył czterech rywali wynikiem ponad 5 tysięcy zebranych głosów. Wydawało się, że te wybory również będą należeć do niego, na co wskazywały też pierwsze nasze sondaże. Jednak stało się inaczej.

Rada eksburmistrza

Po raz pierwszy w historii burmistrzem Włoszczowy został mieszkaniec wsi. Ciekawe, jak będzie wyglądała jego współpraca z Radą Miejską, w której większość mandatów - 11 zdobyli ponownie przedstawiciele Porozumienia Prawicy - komitetu, którego twarzą był Bartłomiej Dorywalski. Wódz poległ w wyborach, ale jego klub dalej będzie decydował o przyszłości gminy.

Porozumienie Prawicy to partia-siostra Prawa i Sprawiedliwość, która powstała we Włoszczowie dla potrzeb wyborów. Klub ten wprowadził do Rady Miejskiej 11 swoich ludzi. Na kolejną kadencję dostali się: Marian Hebdowski, Artur Drozdowski, Dariusz Gieroń, Marek Gołda, Czesław Młynarczyk, Piotr Bulski - zdobył najwięcej głosów i Krzysztof Suliga - zwycięzca naszych prawyborów.

Z nowych osób z obozu prawicowego weszli do rady: Piotr Turczyński, Jarosław Szafrański, Maria Prymas i Piotr Zawadzki. Komplet uzupełnia radny ubiegłej (niepełnej) kadencji Mirosław Małecki, który jako jedyny startował z komitetu Prawo i Sprawiedliwość.
Po drugiej stronie jest Polskie Stronnictwo Ludowe, które zdobyło 5 mandatów. Są to radni poprzednich kadencji: Sławomir Owczarek i Stefan Lesiak oraz trzy nowe osoby: Grzegorz Dudkiewicz, Zbigniew Pasoń i najmłodsza w radzie, 24-letnia Anna Lichosik.

Trzecią siłą polityczną w gminie zostało Stowarzyszenia Włoszczowa-Stop Podziałom, które utrzymało trzy mandaty. Radnymi zostali doświadczeni samorządowcy: Jerzy Wiśniewski i Wacław Oblas oraz nowa twarz w samorządzie - Zbigniew Woldański. 21 radnym Rady Miejskiej we Włoszczowie został Michał Szafrański z komitetu Wyborcy dla Rozwoju Ziemi Włoszczowskiej.

Nie może być opozycji

Grzegorz Dziubek może nie mieć łatwych rządów. Jego ludzie, przypomnijmy, zdobyli do rady tylko pięć mandatów. Nawet, gdyby połączyli siły ze Stowarzyszeniem Włoszczowa-Stop Podziałom, które zdobyło trzy mandaty, to i tak na niewiele się to zda - będzie osiem mandatów przeciwko dwunastu, a może i trzynastu. Czy przy takim układzie sił Dziubek będzie w stanie przeforsować swoje pomysły?

- Nie wyobrażam sobie, żeby tej współpracy nie było - odpowiada burmistrz-elekt. - Wszystkich radnych zaproszę do współpracy dla dobra miasta i gminy Włoszczowa. Jeżeli chcemy coś zrobić dla naszej gminy, nie możemy tworzyć opozycji. Nie wyobrażam też sobie torpedowania przez większość w radzie istotnych przedsięwzięć. Po prostu, dla dobra naszej małej ojczyzny musimy umieć wznieść się ponad podziałami - uważa Grzegorz Dziubek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie