Wszystkich miejsc mamy przygotowanych łącznie 55. W domu dla kobiet jest ich 25, w noclegowni żeńskiej 6 zaś w noclegowni męskiej 24. Jeśli jednak te miejscówki zostaną zajęte, to rozłożymy dostawki: materace i leżanki - mówi Wojciech Dąbrowski.
Nie wszyscy bezdomni decydują się na pobyt w noclegowniach. Wielu z nich wybiera tułaczkę. Powodem jest alkohol.
-Wciąż sporządzamy mapę miejsc gdzie przebywać mogą bezdomni. Zwykle gromadzą się w pustostanach, ogródkach działkowych, w piwnicach bloków. Przy ulicy Kozienickiej pewien pan spał na ziemi jedynie na folii. Gdyby nie pomoc zapewne by zamarzł - mówi Piotr Stępień, rzecznik straży miejskiej w Radomiu.
Osoby pozbawione dachu nad głową żywią się w jadłodajniach prowadzonych przez Caritas Diecezji Radomskiej. W tej przy ulicy Kościelnej w czwartek przed godziną 12 ustawił się tłum.
-Przychodzę na zupę od kilku miesięcy. Przyprowadził mnie tu kiedyś kolega. To dla mnie jedyny posiłek w ciągu dnia - mówi bezdomny od 2 lat Kazik.
Jadłodajnia wydaje codziennie około 300 porcji gorącej zupy.
Oblegany jest też punkt z odzieżą przy radomskiej Caritas. Codziennie zaglądają tu osoby zainteresowane: kurtkami, swetrami,spodniami, ciepłą bielizną i butami.
Radomianie używane, ale w dobrym stanie ubrania mogą przywozić od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?