Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół piłkarzy Sokoła Nisko bez trenera Piotra Brzezińskiego

Arkadiusz Kielar
Trener Piotr Brzeziński rozstaje się z czwartoligowym zespołem piłkarzy Sokoła Nisko.
Trener Piotr Brzeziński rozstaje się z czwartoligowym zespołem piłkarzy Sokoła Nisko. Arkadiusz Kielar
Piłkarze czwartoligowego Sokoła Nisko nie trenują już pod wodzą trenera Piotra Brzezińskiego. W sobotę w halowym turnieju "Stal Cup" w Nowej Dębie niżański zespół poprowadzi jeden z piłkarzy, Artur Lebioda.

Lebioda był już w przeszłości grającym trenerem Sokoła i może być jednym z kandydatów na nowego szkoleniowca drużyny z Niska. Takich kandydatów jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy jest jednak więcej. To szkoleniowcy z naszego regionu, ale o nazwiskach nikt nie chce jeszcze mówić.

Nie było wyników

Piotr Brzeziński to uznany szkoleniowiec, w przeszłości pod jego wodzą Stal Stalowa Wola awansowała do starej drugiej ligi, z powodzeniem prowadził też w trzeciej lidze Unię Nowa Sarzyna. Trener dał się namówić przed obecnym sezonem na pracę w Nisku, zastępując w Sokole Daniela Kijaka. Wyniki Sokoła w rundzie jesiennej nie były jednak zadowalające. Choć do zespołu trafiło kilku nowych zawodników o określonej renomie, jak Damian Juda, Marcin Kowal, Piotr Marut czy Sebastian Kocój. Ale wiadomo, że trenera bronią wyniki i w razie ich braku on pierwszy, a nie piłkarze, jest obwiniany o słabszą postawę zespołu.

Spotkanie zarządu

Sokół na półmetku rozgrywek w czwartej lidze podkarpackiej zajmuje 12 miejsce w tabeli z 16 punktami na koncie. To zdecydowanie poniżej oczekiwań kibiców zespołu, wśród których nie brakowało i takich, którzy przed sezonem widzieli swoją drużynę w gronie kandydatów do awansu. W klubie w Nisku niechętnie mówi się obecnie o odejściu trenera Brzezińskiego, są też głosy, że odszedł sam, na własną prośbę. Ze szkoleniowcem nie udało nam się skontaktować, ale można to zrozumieć, trener może mieć w tej chwili wszystkiego dość, jeśli chodzi o Sokoła.

- Zarząd klubu spotka się pod koniec tego miesiąca - mówi Zygmunt Ptak, prezes Sokoła. - Rozmawialiśmy z trenerem Brzezińskim, podziękowaliśmy za włożoną pracę. Następcy? Nie chcę o tym mówić, pewni kandydaci są, ale o wszystkim zdecyduje zarząd. Co do naszych piłkarzy, to nie ma co ukrywać, że zawiedli na całej linii, liczyło się na górną część tabeli po rundzie jesiennej, a jest jak jest - dodaje.

Prowadzą treningi

Piłkarze Sokoła, w tym ci najbardziej doświadczeni, jak Artur Lebioda czy Grzegorz Woźniak, zaznaczali, że za słabe wyniki odpowiadają przede wszystkim zawodnicy, a nie trener.

- Ja mogę to powtórzyć, że winę za to, co się działo w rundzie jesiennej, ponoszą przede wszystkim piłkarze, a nie trener Brzeziński - komentuje Artur Lebioda. - Trzeba uderzyć się w pierś i próbować się wydostać wiosną z tego bagna. Nie chcę mówić o tym, czy poprowadzę drużynę jako trener, o takich sprawach decydować będzie zarząd klubu. Ja na razie z Grześkiem Woźniakiem prowadzimy zajęcia zespołu w okresie roztrenowania, ja poprowadzę też zespół w turnieju w sobotę w Nowej Dębie, a potem czekają nas jeszcze turnieje na "Orlikach", w Stalowej Woli organizowany przez Pawła Wtorka 5 grudnia i potem w Gorzycach organizowany przez Staszka Wierzgacza 13 grudnia - podsumowuje zawodnik Sokoła Nisko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie