Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014 w powiecie koneckim. Triumf Polskiego Stronnictwa Ludowego w powiecie koneckim

Marzena KĄDZIELA
Starosta Bogdan Soboń może spać spokojnie. Nic nie zagraża jego pozycji w powiatowym urzędzie. Kto znajdzie się w zarządzie powiatu koneckiego? To zależy od koalicji, jaką zawiąże niekwestionowany zwycięzca niedzielnych wyborów - Polskie Stronnictwo Ludowe.

W historii samorządu powiatowego tylko raz doszło do podobnego sukcesu jednego ugrupowania. W 2002 roku Sojusz Lewicy Demokratycznej wprowadził do Rady Powiatu dziewięcioro radnych. Ale dziesiątka? Tego nie było nigdy. Tymczasem w niedzielę mieszkańcy Konecczyzny na ludowców oddali aż 11 256 głosów. A to przełożyło się na dziesięć mandatów w powiatowym samorządzie. Gdyby udało się jeszcze jednemu kandydatowi z Polskiego Stronnictwa Ludowego wejść do rady, ugrupowanie rządziłoby w powiecie samodzielnie. Teraz, mimo niewątpliwej wygranej, musi się z którymś z klubów układać. Z którym? Do tej pory w koalicji z PSL byli radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Samorządnych Ziemi Koneckiej. Lider PiS Andrzej Lenart sprawował funkcję wicestarosty. Jak będzie teraz? - Dziś nie podjęliśmy jeszcze decyzji, dlatego nie mogę odpowiedzieć na to pytanie - ucina nasze dywagacje szef powiatowych struktur PSL Bogdan Soboń.
Sprawa będzie jasna w najbliższych dniach. W przyszłym tygodniu najprawdopodobniej odbędą się pierwsze obrady nowej Rady Powiatu.

"Zielona" dziesiątka

Kto znalazł się w "zielonej" grupie powiatowych radnych? Wielkim wygranym jest Bogdan Soboń, starosta konecki, który w swoim okręgu wyborczym zdobył rekordową liczbę głosów. Rządzenie powiatem zleciło mu za pomocą kart do głosowania 1248 osób. Cztery lata temu Bogdan Soboń również mógł pochwalić się najwyższym poparciem, ale było to o około 200 głosów mniej. Piękny wynik osiągnął także Marian Król, sekretarz gminy Słupia. Na niego zagłosowały 893 osoby. Trójkę ludowych rekordzistów zamyka Czesław Kurcbart ze Stąporkowa, pełniący w mijającej kadencji funkcję członka zarządu powiatu. Zdobył 782 głosy.

W klubie radnych znajdą się także: najstarszy 71-letni Kazimierz Pasterczyk z Końskich (666 głosów), najmłodszy z ludowców 36-letni Łukasz Świerczyński ze Stąporkowa (543 głosy), Dariusz Młodawski ze Stąporkowa (460 głosów), Stefan Szambelan z Gowarczowa (440 głosów), Stanisław Haraziński z Końskich (414 głosów), Marianna Michalska z Czermna (392 głosy), Dorota Duda z Końskich (357 głosów). Świerczyński, Młodawski, Szambelan, Haraziński i Duda zasiądą w Radzie Powiatu Koneckiego po raz pierwszy.

Cztery mandaty dla Prawa i Sprawiedliwości

PiS ma cztery mandaty. Największym zaufaniem cieszy się lekarz z Końskich Jarosław Lasota (747 głosów). Dotychczasowa członkini zarządu powiatu Danuta Leśniewicz z Fałkowa uzyskała poparcie 498 osób. Grzegorz Piec ze Smykowa - 481. Andrzej Lenart z Końskich otrzymał 439 głosów. W sumie na PiS oddały swe głosy 6022 osoby. Piec jest w radzie po raz pierwszy.

Platforma z dwoma radnymi

Michał Cichocki, burmistrz Końskich i szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej znalazł się w Radzie Powiatu z poparciem 858 wyborców. Lekarka Magdalena Prasał zdobyła 388 głosów. Jeśli Michał Cichocki wygra wybory na burmistrza, zrzeknie się mandatu. W jego miejsce zajmie Krzysztof Stańczyk, który zdobył 216 głosów. Na PO głosowały 5083 osoby.

Lewica - radni z dwóch okręgów

Do Rady Powiatu weszło dwóch kandydujących z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. To były przewodniczący Rady Powiatu ze Stąporkowa Wiesław Skowron (357 głosów) i najmłodszy z radnych 35-letni mieszkaniec Kapałowa Paweł Pękala (855 głosów). Pękala będzie pierwszy raz w radzie. Na SLD oddało swe głosy 2845 osób.

Aktywny Samorząd - dwa mandaty

Lider komitetu Marian Gąszcz z Dziebałtowa dostał 325 głosów, Marian Domagała z Niekłania - 226 głosów. Będzie on pierwszy raz w Radzie Powiatu. AS zdobył 3121 głosów.

Tylko jeden radny

Z Samorządnych Ziemi Koneckiej w Radzie Powiatu znalazł się tylko były burmistrz Końskich Krzysztof Obratański, na którego oddano 659 głosów. Jeśli wygra wybory, na jego miejsce wejdzie Barbara Cieplińska z Piły.

Matematyka wyborcza jest często niezrozumiała. Tak jest, gdy porównamy wynik wyborczy dwóch komitetów. Samorządni Ziemi Koneckiej zdobyli w sumie 2233 głosy i wprowadzili jednego radnego. Tymczasem na Samorząd Konecki 2010 głosowało o 260 osób więcej. Ale nie wprowadził on żadnego radnego.

Bogdan Soboń, starosta konecki, szef powiatowych struktur Polskiego Stronnictwa Ludowego, które wprowadziło do Rady Powiatu 10 radnych:
- Liczyliśmy na pięć, sześć mandatów. Gdy po przeliczeniu wszystkich głosów przez naszą komisję wyborczą, okazało się, że jest ich aż dziesięć, nie chciałem wierzyć. To ogromna radość, że mieszkańcy powiatu obdarzyli nas tak ogromnym zaufaniem.
Sukces Polskiego Stronnictwa Ludowego w naszym powiecie wynika przede wszystkim z tego, że nie daliśmy się wciągać w żadne polityczne awantury. Ale najważniejszy był odpowiedni dobór kandydatów na poszczególnych listach. To dobrze znani i cenieni mieszkańcy powiatu. Cieszy nas bardzo fakt, iż wyborcy nam zaufali. Tego zaufania nie zawiedziemy.

Andrzej Marek Lenart, lider Prawa i Sprawiedliwości w powiecie koneckim. PiS ma w Radzie Powiatu czterech radnych: .
- Cóż, w mijającej kadencji w naszej partii w powiecie koneckim było wiele przetasowań - mówi. - Wielu członków Prawa i Sprawiedliwości zmieniło swoje barwy, mimo że to właśnie dzięki naszemu poparciu znaleźli się w samorządzie powiatowym czy w samorządach gminnych. Nauczeni przykładem z ostatniej kadencji nie wystawiliśmy na listach wyborczych tych, którym w pełni nie ufaliśmy. Teraz przed nami budowa nowych struktur w każdej z gmin koneckich. Fakt, że na Prawo i Sprawiedliwość oddały swe głosy 6022 osoby umacnia mnie w tym przekonaniu. Jesteśmy w końcu drugą siłą w powiecie koneckim.

Michał Cichocki, burmistrz Końskich, szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej. Platforma Obywatelska ma w Radzie Powiatu dwoje radnych. Jednym z nich jest Michał Cichocki.
- Mieszkańcy powiatu koneckiego do Rady Powiatu wybrali mnie i Magdalenę Prasał. Kolejnemu kandydatowi Platformy Obywatelskiej, Janowi Prasałowi, zabrakło do wejścia do samorządu powiatowego zaledwie 36 głosów. Jestem przekonany, iż nasz wynik wyborczy byłby zdecydowanie lepszy, gdyby nie fakt, iż we wszystkich komisjach obwodowych zanotowano mnóstwo nieważnych wrzuconych do urn wyborczych kart do głosowania. To w skali całego powiatu nie setki, a tysiące błędnie oddanych głosów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie