Stal Rzeszów - Korona Kielce 3:1 (3:0)
Bramki: Michał Żebrakowski 20, Michał Karnas 26, Przemysław Kudła 34 - Norbert Korcz 90.
Korona: Marzec - Cheda, Zapała (46. Tasarz), Kwiatek, Korcz - Smoleń (Gębalski), Jasiak, Mokrzycki - Uniat, Zawierucha (46. Petrzyk), Krzemieński (46. Makocki).
Kielczanie przegrali pierwszą połowę 0:3, dlatego trenerzy Cezary Ruszkowski i Marek Mierzwa dokonali w przerwie aż czterech zmian. Poskutkowało to tym, że goście strzelili honorową bramkę, ale dopiero w 90 minucie i to z rzutu wolnego.
- Do 20 minuty graliśmy dobrze i gospodarze praktycznie nie wychodzili ze swojej połowy, Ale trzy kontry zadecydowały o tym, że przegrywaliśmy 0:3. Tego już nie udało się odrobić - mówił trener Cezary Ruszkowski.
Pierwszą bramkę Stal zdobyła w 20 minucie, gdy piłkę w środku pola stracił Smoleń przejął ją napastnik Stali Michał Żebrakowski i dał prowadzenie gospodarzom. Stal poszła za ciosem w 26 minucie, gdy skuteczną dobitką po strzale Żebrakowskiego popisał się Michał Karnas. Losy meczu były praktycznie rozstrzygnięte w 34 minucie. Wtedy to uderzona lobem piłka przez Przemysława Kudłę, odbiła się od poprzeczki, pleców bramkarza Korony Artura Marca i wpadła do siatki.
Po przerwie Korona walczyła, ale udało się zdobyć tylko jednego gola, gdy z rzutu wolnego bardzo ładnie przymierzył Norbert Korcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
