Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężko zdobyte trzy punkty przez siatkarzy Cerrad Czarnych Radom w meczu z AZS Olsztyn (WIDEO, ZDJĘCIA)

/W.Ł./
Atakuje Bartłomiej Bołądź.
Atakuje Bartłomiej Bołądź. Tadeusz Klocek
W meczu 11 kolejki PlusLigi, Cerrad Czarni Radom pokonali 3:1 AZS Olsztyn. Wygrana podopiecznym trenera Roberta Prygla nie przyszła jednak łatwo.

Cerrad Czarni Radom 3
Indykpol AZS Olsztyn 1
25:18, 14:25, 25:13, 25:22.
Cerrad Czarni: Kampa 0, Bołądź 21, Żaliński 11, Westphal 6, Pliński 8, Grzechnik 10, Kowalski 0 (libero) oraz Wachnik 2, Ratajczak 0, Oivanen 2, Kędzierski 0.
Indykpol AZS: Zatko 1, Adamajtis 17, Cabral 20, Łuka 8, Hain 1, Zajder 6, Potera 0 (libero) oraz Bednorz 0, Zniszczoł 0, Szymański 0.
Sędziowali: Jasiński (Bydgoszcz), Skowroński (Gdańsk).Widzów: 1500.
Przebieg meczu:
1 set:1:0, 2:2, 4:3, 6:4, 6:6, 8:6, 11:7, 13:8, 14:9, 14:10, 15:10, 16:11, 17:11, 18:12, 19:12, 20:12, 22:13, 22:15, 23: 15, 24:17, 24:18, 25:18.
2 set:0:1, 0:3, 1:3, 1;4, 3:5, 5:5, 6:8, 7:9, 7:10, 7:11, 8:12, 8:13, 8:15, 8:16, 9:17, 10:17, 10:19, 10:20, 10:21, 11:22, 12:22, 12:23, 13:23, 14:23, 14:24, 14:25.
3 set:0:1, 2:1, 4:1, 5:1, 6:2, 7:2, 7:4, 8:5, 10:6, 10:7, 12:7, 13:9, 14:10, 16:11, 17:12, 18:12, 19:12, 20;13, 21:13, 22:13, 23:13, 24:13.
4 set: 0:1, 0:2, 1:2, 3:3, 4:3, 4:4, 6:4, 6:6, 7:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:8, 9:9, 10:9, 10:10, 12:10, 14:10, 16:12, 16:13, 16:14, 19:15, 20:15, 20:17, 21:20, 23:21, 25:22.

MVP meczu: Bartłomiej Grzechnik (Cerrad Czarni Radom).

Siatkarze Cerrad Czarnych Radom przełamali złą passę, pięciu porażek z rzędu. Po momentami dobrej grze, podopieczni trenera Roberta Prygla pokonali AZS Olsztyn 3:1. Cieszą trzy punkty, oby tak dalej.

Pierwszy set w zasadzie bez historii. Dominacja w nim była po stronie radomskiej drużyny. Ciekawostką jest to, że nasza drużyna zepsuła tylko dwie zagrywki (obie Wojciech Żaliński). Można powiedzieć, że Czarni szanowali bardzo zagrywkę. Od stanu 8:6 podopieczni trenera Roberta Prygla systematycznie powiększali przewagę. Tego seta zakończył atakujący Bartłomiej Bołądź obijając blok olsztyńskiej drużyny.
Nowy rozgrywający

Drugiego seta AZS rozpoczął od prowadzenia 4:1. Po dobrych kontrach Bartłomieja Bołądzia zrobiło się po 5. Goście jednak na pierwszą przerwę techniczną schodzili z przewagą dwóch punktów, dzięki dobrej zagrywce Levi Caprala. Przy stanie 11:7 radomski szkoleniowiec wziął czas. Nic rozmowa z trenerem nie dała, bo AZS szybko "odjechał" z wynikiem na 16:8. Kolejny czas przy stanie 19:10 wziął trener Robert Prygiel. Też to nic nie dało. Olsztyński zespół "zlał" radomian do 14. Ostatni 25 punkt zdobył z zagrywki Levi Capral, który "ustrzelił" Dirka Westphala.

Trzeciego seta dla odmiany bardzo dobrze rozpoczęli radomianie 5:1, głównie dzięki dobrej grze blokiem, ale przede wszystkim dzięki naszemu atakującemu Bartkowi Bołądziowi, który kończył trudne ataki. Dołożył do tego kilka kąśliwych zagrywek. Ostatni 25 punkt z przechodzącej piłki zdobył środkowy bloku Daniel Pliński.

W czwartym secie od stanu 4:3 po ataku Bartka Bołądzia, radomianie wyszli na prowadzenie i nie oddali do końca spotkania.

Przed radomskimi siatkarzami dwa mecze wyjazdowe, którymi zakończą pierwszą rundę. Już w środę w Warszawie spotkanie z AZS Politechniką. Początek o godzinie 19. Być może będzie to mecz o miejsce w pierwszej ósemce po rundzie zasadniczej w PlusLidze. Po tym pojedynku nasza drużyna nie wraca do Radomia, tylko bezpośrednio udaje się do Bydgoszczy, gdzie w piątek o godzinie 18 Cerrad Czarni zagrają z miejscowym Transferem. Mecz pokaże telewizja Polsat Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie