Są doskonałe warunki lokalowe, kompetentni specjaliści i dobra atmosfera. Brakuje tylko kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Mowa o Niepublicznej Poradni Dla Osób z Autyzmem i Zaburzeniami Pochodnymi Niepublicznym Przedszkolu Terapeutycznym "Mój Świat" w Radomiu przy ulicy Przemysłowej 18a.
W tej placówce specjalistyczną pomoc otrzymują dzieci chore na autyzm i zaburzenia mu pochodne. Terapia przynosi skutki. Zadowoleni są i pacjenci i ich rodzice, ale jest jeden problem. Za wszystko trzeba płacić bo poradnia, mimo usilnych starań nie ma kontraktu z Funduszem.
Godzina zegarowa terapii grupowej kosztuje tu 35 złotych, specjalistycznych zajęć indywidualnych do 80 złotych. Rodzice chorych pacjentów robią co mogą, ale nie są w stanie podołać płatnościom.
-Terapia musi być prowadzona systematycznie, tylko wtedy daje efekty. Miesięczne jej koszty na jedno dziecko to 800-1200 złotych. Dochodzą koszty dojazdu, jedzenie, szkoła, ubranie. Gdyby placówka miała kontrakt byłoby nam znacznie lżej- mówią rodzice.
Potrzebny kontrakt
Starania o kontrakt na przyszły rok na razie nie przyniosły rezultatu.
- Usłyszałam w Funduszu, że świadczenia na 215 rok na terenie Mazowsza zostaną zabezpieczone w ramach umów wieloletnich. To oznacza, że nasza poradnia nie może ubiegać się o kontrakt. Ci którzy mają już umowę z NFZ, teraz tylko otrzymają do niej aneks, a nowi, jak my pozostają na lodzie - mówi Agnieszka Gierczak, dyrektor placówki.
Jeśli nie kontrakt na świadczenia w ramach poradni, to może na Oddział Dziennego Pobytu? Tu też dyrekcja placówki na razie napotkała na schody. -Usłyszeliśmy, że mamy alternatywę: Poradnię dla Osób z Autyzmem Dziecięcym przy ulicy Reja w Radomiu. Tylko, że tam, albo nie ma miejsca, albo dobrych specjalistów, albo nasze dzieci już tam były i napotkały na opór i nie chcą tak chodzić - mówią rodzice chorych dzieci.
- Mój syn ma 7 lat, zależało mi na terapii grupowej. Na Reja powiedziano nam, że nie ma miejsc. Tu na Przemysłowej są a terapia przynosi efekty, tylko, że trzeba płacić - mówi Ewa Frączek.
Rodzice pod ścianą
Zdesperowani rodzice robią co mogą. Większość z nich najpierw swoje pociechy posyłała do Poradni Aga, w Radomiu przy ulicy Królowej Jadwigi , ale tam jak podkreślają, z dnia na dzień poinformowano ich, że poradnia dla dzieci autystycznych ulega likwidacji a zostaje jedynie ta rehabilitacji neurologicznej dla dzieci i młodzieży.
- By umożliwić mojemu synowi terapię przeniosłam się z Lipska do Radomia. Z dnia na dzień dowiedziałam się, że w "Adze" nie otrzymamy już pomocy, bo od stycznia 2014 roku nie ma tam miejsca dla dzieci autystycznych - wspomina pani Bożena, mama 6- latka.
Rodzice chorych dzieci zapowiadają, że będą walczyć o to by placówka przy Przemysłowej mogła istnieć i leczyć w ramach kontraktu.
- Nasze dzieci tylko tu otrzymują fachową pomoc i serce, a my wsparcie. Prosimy o pomoc NFZ, ale też władze miasta. Utrzymajmy tę placówkę! - apeluje Małgorzata Kilian, mama 7- latka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?