Po wyborach do sejmiku. Dla kogo najważniejsze stanowiska w Świętokrzyskiem?

Wiadomo, iż marszałkiem województwa na trzecią z rzędu kadencję pozostanie Adam Jarubas, który pełni zarazem funkcję prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego w regionie. W Zarządzie Województwa zasiadać będą nadal Kazimierz Kotowski oraz Piotr Żołądek. Ludowcy desygnują do tego gremium jeszcze jedną osobę. W tym kontekście mówi się o Beacie Napierale, wiceprezes Krajowego Stowarzyszenia Wspierania Przedsiębiorczości z Końskich. Beata Napierała byłaby pierwszą w historii województwa kobietą we władzach samorządowych regionu. O ewentualnej zmianie ścieżki kariery zawodowej nie chce jednak mówić. - Poczekajmy do sesji - ucina. Jak wynika z naszych informacji, Beata Napierała nie zrezygnuje ze swojej dotychczasowej pracy. Ale nie oznacza to, iż Polskie Stronnictwo Ludowe nie nominuje innej pani z grona swoich radnych.

Nie wiadomo, kogo do Zarządu Województwa wprowadzi Platforma Obywatelska, dla której w nowym układzie sił politycznych w sejmiku przewidziano tylko jedno miejsce. Aspiracje zgłaszają i wicemarszałek w poprzedniej kadencji Grzegorz Świercz, i członek tego gremium Jan Maćkowiak. Który ostatecznie wejdzie do kręgu władzy, zdecydują niebawem władze regionalne Platformy Obywatelskiej. Szefowa partii w regionie Marzena Okła-Drewnowicz mówiła tuż po wyborach, że w zarządzie będzie ten, który uzyska więcej głosów, tą osobą był Grzegorz Świercz.

Stronnictwo zdobyło także przywilej wskazania przewodniczącego sejmiku. Największe szanse ma pełniący tę funkcję w minionej kadencji Tadeusz Kowalczyk oraz pretendujący do tej roli Grzegorz Gałuszka. Ludowcy będą się także zastanawiać nad wytypowaniem nowego wicewojewody świętokrzyskiego, ponieważ dotychczasowy - Grzegorz Dziubek - został burmistrzem Włoszczowy. - Nie mogę mówić o propozycjach personalnych, bo właśnie nad nimi pracuję - mówi Adam Jarubas.