Mariusz Witecki z wło-szczowskiej grupy kolarskiej Mexller startował w wyścigu przełajowym Cyclo Cross Arnaud Coyot we Francji. Był to Memoriał Arnauda Coyota, byłego kolarza zawodowego, który zginął rok temu w wypadku samochodowym.
- To był mój przyjaciel, którego poznałem, gdy ścigałem się we Francji - mówi Mariusz Witecki, utytułowany kolarz włoszczowskiej grupy zawodowej.
W wyścigu Cyclo Cross Arnaud Coyot wystartowało 46 zaproszonych kolarzy - 23 dwuosobowe zespoły, w których jechał jeden obecny i jeden były zawodnik. - Do rywalizacji stanęła praktycznia cała czołówka francuskich kolarzy i wiele byłych gwiazd francuskiego peletonu, znanych z pierwszych stron gazet. Cieszę się, że byłem w tak doborowym gronie. Wyścig odbywał się na zasadzie wyścigu "amerykańskiego". Co rundę były zmiany w drużynach - dodał zawodnik wło-szczowskiej grupy Mexller.
Wyniki na tych zawodach nie były najważniejsze, chodziło o uczczenie pamięci Arnaud Coyota i zaprezentowanie się licznej publiczności. Na trasie było ponad 1000 kibiców, gorąco dopingujących zawodników.
Wyścig odbył się w małej miejscowości Ons-En-Bray, niedaleko Paryża. Startowali w nim tak utytułowani kolarze, jak Christophe Riblon, Blel Kadri - zwycięzcy etapów Tour de France, Jerome Coppel, John Gadret - znani z Giro di Italia, czy Sebastien Minard, a z byłych kolarzy Jimmy Casper, Nico Mattan i Franck Perque, były mistrz świata na torze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?