Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Vive Tauron Kielce gra dziś bez pięciu zawodników, zabraknie między innymi Szmala i Strleka

/PK/
W tylko 12-osobowym składzie zagrają dziś (wtorek) w Lubinie piłkarze ręczni kieleckiego Vive Tauronu. Początek spotkania z Zagłębiem o godzinie 18.

Kielczanie w Lubinie zagrają bez kontuzjowanych Julena Aginagalde, Tomasza Rosińskiego, Tobiasa Reichmanna, a także bez Sławomira Szmala i Manuela Strleka. Szmal jest przeziębiony, a Strlek ma problem z mięśniem przywodziciela. Pod nieobecność "Kasy" w bramce mistrzów Polski będzie więc tylko Marin Sego.

Nasz zespół znów zagra dwa mecze w ciągu około 50 godzin. W niedzielę w spotkaniu Ligi Mistrzów pokonał duński Aalborg Handball 33:26. W poniedziałek rano drużyna trenera Tałanta Dujszebajewa wyjechała do Lubina, gdzie wieczorem trenowała.

Bez zmiennika grał ostatnio Ivan Cupić, któremu we wcześniejszym, ligowym meczu kilkuminutowe "odsapki" dawał praworęczny Manuel Strlek.

- Ivan świetnie sobie daje radę, choć na pewno w lżejszych meczach trener będzie go oszczędzał - mówi Tobias Reichmann, który zwykle gra na jednej pozycji z Cupiciem, ale ostatnio boryka się z kontuzją żebra. - Kiedy wrócę? Nie wcześniej, niż za dwa tygodnie. Za kilka dni mam wizytę u lekarza, po niej będzie wiadomo coś więcej - dodaje niemiecki skrzydłowy.

Dzisiejsze spotkanie dla kieleckiego zespołu będzie pierwszym meczem w oddanej kilka miesięcy temu, mieszczącej 3700 miejsc hali.

Kielczanie są liderem PGNiG Superligi, z kompletem dziesięciu zwycięstw. Zagłębie jest szóste, mając na koncie 9 punktów. W ostatniej kolejce lubinianie przegrali w Płocku z Orlenem Wisłą aż 27:43, ale kolejkę wcześniej pokonali u siebie zespół z czołówki, Górnika Zabrze 34:33. Drużyna trenera Jerzego Szafrańca ma zdecydowanie najsłabszą defensywę w lidze - straciła dotąd 332 bramki (Vive Tauron - 250).

Najlepszym strzelcem zespołu jest grający w Zagłębiu od tego sezonu Bośniak Faruk Halilbegović, mierzący prawie 2 metry rozgrywający, który zdobył dotąd 52 bramki, a do Lubina trafił z niemieckiego TV Emsdetten. W drużynie jest dwóch byłych zawodników naszego zespołu - Michał Stankiewicz i Michał Bartczak.

Spotkanie z Zagłębiem kończy dla kielczan pierwszą rundę rozgrywek PGNiG Superligi. Drugą rozpoczną w przyszły wtorek meczem z Gaz-System Pogonią Szczecin w Hali Legionów. Wcześniej, w niedzielę o godzinie 13.30, nasz zespół w Lidze Mistrzów będzie podejmował szwajcarskich Kadetten Schaffhausen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie