Tragiczna historia rozegrała się w połowie lipca tego roku jednym z mieszkań bloku w niedaleko ulicy Targowej w Kielcach. Do dyżurnego policji zadzwonił wówczas mężczyzna informujący o tym, że jego partnerka nie żyje. Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali w mieszkaniu mężczyznę i zakrwawione ciało 54-letniej kobiety. 80-latek został zatrzymany.Z akt sprawy wynika, że pomiędzy 80-latkiem i jego 54-letnią partnerką w wieczór tragedii doszło do kłótni o pieniądze.
- Mężczyzna oskarżał kobietę o to, że zabiera mu pieniądze. W ataku furii rzucił się na 54-latkę i zadał jej 23 ciosy szklanymi butelkami. Najwięcej w okolicach głowy, ale też na rękach. Były to rany tłuczone i cięte - informowała Beata Zielińska-Janaszek, szefowa Prokuratury Rejonowej Kielce-Wschód.
Po kłótni oboje poszli spać. Rano kobieta już nie żyła. - W opinii biegłego 54-latk zmarła z powodu utrat znacznej ilości krwi. Co ciekawe, zaraz po zdarzeniu mężczyzna chciał wezwać pomoc, ale kobieta miała go uspokajac, że nic jej nie jest. 80-latek przyznaje się do zarzutu. Zdaniem biegłych w chwili zdarzenia miał ograniczoną poczytalność - dodawała pani prokurator. Proces w tej sprawie ruszy w najbliższy czwartek przed Sadem Okręgowym w Kielcach.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?