Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jury i publiczność wybrali najlepsze filmy festiwalu NURT

Lidia Cichocka [email protected]
 Jestem tak szczęśliwy, że  nie wiem, co powiedzieć - mówił Adam Sikorski - z prawej, na wieść, że otrzymuje Nagrodę Publiczności.
Jestem tak szczęśliwy, że nie wiem, co powiedzieć - mówił Adam Sikorski - z prawej, na wieść, że otrzymuje Nagrodę Publiczności. Aleksander Piekarski
Wygrał film godny Dostojewskiego, a młodzi widzowie wybrali dokument o Wołyniu
Festiwal NURT - wręcznie nagród

Festiwal NURT

W piątek, 28 listopada, w Kieleckim Centrum Kultury odbyła się gala XX festiwalu filmowego

- Największą zaletą tego festiwalu jest jego różnorodność - podkreśla szefująca komisji oceniającej filmy na XX Festiwalu Form Dokumentalnych NURT, Maria Malatyńska. - Tu przyjeżdża się, by zobaczyć, czym naprawdę żyje świat dokumentalistów, jakie tematy są ważne.

Najnowsza historia

Na tegorocznym przeglądzie wiele obrazów dotykało tematyki historycznej. Rocznica wolności pojawiła się w tytułach, które doceniło także jury, kalendarium roku 1989 otrzymało nagrodę, ale na przewodniczącej wrażenie zrobił "Bard", film o Jacku Kaczmarskim, którego życie zostało wtłoczone w historyczne tło, a sztuka wykorzystana do komentowania rzeczywistości.
Pojawiła sie też grupa wruszajacych, rodzinnych filmów poświęconych niepełnosprawnym. - Każdy z filmowców musi sam odpowiedzieć na pytanie, dokąd może się posunąć przy tak delikatnym temacie, tu jednak, kiedy pokazywano nazwiska realizatorów, okazywało sie, że to są rodziny. Trzeba dużej dojrzałości, by mówić o sobie, o swych problemach - podkreśla Maria Malatyńska. - Dlatego też z uwagą oglądałam film Andrzeja Titkowa o jego żydowskich korzeniach. Pierwszy raz o tym mówił.

Wina i kara

Dyskusje jurorów były gorące, ale jury jednogłośnie postanowiło przyznać Złoty NURT "Punktowi wyjścia" Michała Szcześniaka. Film opowiada o dziewczynie, która odsiaduje wyrok za zabicie babci, którą kochała. Aneta korzysta z programu umożliwiającego wychodzenie za mury i pracę w domu pomocy społecznej. Starsza i unieruchomiona na wózku pani Hela staje się jej spowiednikiem.

- Ponad dwa lata szukałem bohaterki - przyznaje autor Michał Szcześniak. - Już chciałem zrezygnować, kiedy naczelnik więzienia w Nisku przedstawił mi Anetę. Byliśmy z kamerą, kiedy pierwszy raz spotkała się z panią Helą, towarzyszyliśmy im do dnia rozprawy, na której rozpatrywano wniosek o przedterminowe zwolnienie Anety. Nie mieliśmy wiele dni zdjęciowych, cała ekipa dała z siebie wszystko- mówi autor filmu, który został doceniony także na innych festiwalach, a na Camerimage dostał Złotą Żabę .

Michał Szcześniak cały czas utrzymuje kontakt z bohaterkami swojego filmu. I ma chęć powrócić do nich z kamerą, by pokazać ciąg dalszy tej historii.
Krzyk przez film

Publiczność wybrała inny film, dokument poświęcony rzezi na Wołyniu w 1943 roku "Jeśli zapomnimy o nich" Adama Sikorskiego z Lublina.

- Ten film powstał z wewnętrznej potrzeby - opowiada autor. - Mieszkamy blisko granicy i wielokrotnie brałem udział w pielgrzymkach ludzi, którzy po drugiej stronie szukali śladów po swych rodzinach, znajdowali czasami pozostałości domów, mogił nie było, a przecież zniknęło 100 tysięcy osób.
Inspiratorem zajęcia się rzezią wsi Ostrówki był syn jednej z cudem ocalonych kobiet, Leon Popek, który został historykiem, by móc zbadać tę sprawę. - Nasza wspólna praca trwała 10 lat, raz było przyzwolenie drugiej strony na poszukiwania i ekshumacje, raz nie. Finał nastąpił w czasie ostatnich trzech lat - udało się nam odnaleźć 700 zamordowanych osób z 1300.

O postępie prac, ustaleniach historyków z Polski i Ukrainy Adam Sikorski opowiada faktami. - Te suche fakty mówią głośniej niż łzy. Film jest najlepszym sposobem, by dotrzeć z krzykiem tych, których zamordowano i ich bliskich do ludzi - dodaje autor.

Teraz pracuje nad kolejnym historycznym dokumentem, o losach żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza mordowanych po 17 września 1939 roku. - Chcę przywrócić im pamięć, bo znowu z 650 obrońców odcinka nad rzeczką Słucz znamy zaledwie kilka nazwisk.a

WRĘCZONE NAGRODY

Złoty Nurt - "Punkt wyjścia", reżyser Michał Szcześniak.

Nagroda Publiczności - "Jeżeli zapomnimy o nich", reżyser Adam Sikorski.

Srebrny Nurt - "Polowanie na kata", reżyser Dorota Kosierkiewicz.

Nagroda Ministerstwa Kultury - "1989", reżyseria Michał Bielawski.

Nagroda Stowarzyszenia Filmowców Polskich - "Obietnica dzieciństwa", reżyseria Piotr Morawski, Ryszard Kaczyński.

Nagroda TVP Kielce - ,,W garderobie życia", Mitch Bochnak.

Nagroda Radia Kielce - "Ma-mela", scenariusz i reżyseria Tadeusz Woźniak, Magda Bryll.

Nagroda Studencka - "Wrona", reżyser Jan Chrobak.

Nagroda kina Moskwa - "Polowanie na kata", reżyseria Dorota Kosierkiewicz.

Nagroda Specjalna Dyrektora Artystycznego Festiwalu - "Mamela".

Wyróżnienia: ,,Kontrapunkt" Andrzej Papuziński; ,Nie zrozumiesz mnie" Jan Sosiński; "W pułapce wojny" Michał Król.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie