Planowa wygrana KSZO Ostrowiec nad Pałacem Bydgoszcz

KSZO Ostrowiec - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:18, 25:13, 26:24)

KSZO: Brojek 13, Wójcik 6, Bawoł 9, Kuligowska 6, Ganszczyk 10, Duda 9, Ścibisz 1 (libero) oraz Nowakowska, Godfrey, Vasileva, Grzelak.

Pałac: Czyżnielewska 9, Biedziak 1, Fojucik 4, Polak 8, Skorupa 10, Misiuna 6, Korabiec (libero) oraz Bałdyga, Nowakowska, Dybek 1, Twardowska, Śmieszek.

Sędziowali: Marek Słowik i Dariusz Wolski (obaj Gorzów Wielkopolski) . Widzów: 918. MVP: Marta Wójcik (KSZO).
Przebieg meczu: I set: 1:0, 4:2, 6:4, 8:6, 13:10, 14:13, 16:14, 20:17, 25:18. II set: 1:0, 2:3, 8:5, 14:9, 20:9, 22:12, 25:13. III set: 1:0, 5:0, 8:7, 11:7, 14:14, 16:15, 20:18, 23:21, 24:24, 26:24.

Dotychczas, nawet w wygranych meczach ostrowczanki traciły przynajmniej seta, dlatego też przed meczem z ostatnim w tabeli Pałacem mówiono po cichu, że o formie KSZO będzie można wypowiedzieć się po trzecim secie, zakładano bowiem, że dwa pierwsze bez problemu powinny paść łupem gospodyń. I tak też się stało.
Choć przez całego pierwszego seta przewaga należała do gospodyń, to jednak nie potrafiły wypracować większej przewagi. Na pierwszą przerwę techniczną zespoły zeszły przy prowadzeniu KSZO 8:6, jednak punkty zdobywane były głównie po błędach obu zespołów. Również przy drugiej przerwie, przewaga wynosiła dwa punkty. Dopiero od stanu 19:17, a następnie 22:18 ostrowczanki punktowały pod rząd i zaznaczyły wyraźnie swoją przewagę. Standardowo już, bardzo dobrze wyglądała gra blokiem, choć na środku nastąpiła zmiana, bowiem po dobrym występie przed tygodniem w Rzeszowie, tym razem w pierwszej szóstce wyszła środkowa Aneta Duda, a Sophie Godfrey stanęła w kwadracie.
Również druga partia w początkowej fazie była dość wyrównana, a przyjezdne po ataku najskuteczniejszej w ich szeregach Zuzanny Czyżnielewskiej pokusiły się nawet o pierwsze prowadzenie w meczu przy stanie 3:2. Podopieczne trenera Dariusza Parkitnego szybko jednak wyszły na prowadzenie 10:7, a przy niewygodnej zagrywce Marty Wójcik powiększyły ją, zdobywając osiem punktów z rzędu, i prowadząc już 20:9 pewnie zmierzały ku zwycięstwu, pozwalając rywalkom ugrać już tylko cztery punkty.
Trzeciego seta rewelacyjnie rozpoczęły siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego. Przy prowadzeniu 5:0, kibice odetchnęli licząc, że tym razem nie będzie przestoju w tej części meczu, szybko jednak okazało się, że emocje wcale się nie skończyły. Nerwy zaczęły się przy stanie 22:20, gdy kontuzji kolana doznała Aneta Duda. Chwila dekoncentracji sprawiła, że z prowadzenia 24:21, przyjezdne wyciągnęły remis. Wówczas Katarzyna Brojek zdecydowanym atakiem obiła blok rywalek, a w kolejnej akcji pomyliła się Zuzanna Czyżnielewska i KSZO zanotował w sumie trzecią w Orlen Lidze, choć pierwszą bez straty seta.