- Głównym bohaterem jest gęsina, którą chcielibyśmy przedstawić w sposób przystępny, by przełamać stereotyp drobiu luksusowego i przywrócić ją "pod strzechy". Stąd przy "trudniejszych" nazwach dodaliśmy krótkie opisy, by klienci nie czuli się zakłopotani confitem czy parfait - wyjaśnia Maksymilian Dzwonek, właściciel Renamentu.
Nierozłączną częścią tradycji związanej z gęsiną, jest u naszych południowych sąsiadów młode wino świętomarcińskie - odpowiednik francuskiego beaujolais, który swoją premierę ma wcześniej, właśnie w dniu świętego I tego niepowtarzalnego trunku również możemy skosztować nie tylko zamawiąjąc potrawy z gęsiny.
Oprócz tego, do nowej karty wchodzi kolejny baogurger, który bardzo przypadł do gustu klientom. - Tym razem puszystą bułkę na parze nafaszerowaliśmy "pulled pork" czyli "szarpaną" wieprzowiną. To długo pieczone w niskiej temperaturze mięso, które po takiej obróbce rozpada się na strzępki. Towarzyszy mu domowa sałatka coleslaw, sos majonezowo-chrzanowy oraz papryczki jalapeno - wyjaśnia nasz rozmówca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?