Nowa pracownia diagnostyki obrazowej w Stalowej Woli gotowa do odbioru

- Tym samym uruchomione zostały niezbędne procedury uzyskania opinii i pozwoleń na użytkowanie budynku, które potrwają kilkanaście dni. Bez wątpienia można jednak już teraz powiedzieć, że pracownie diagnostyczne nabrały blasku i zmieniły się nie do poznania - stwierdził dyrektor szpitala Mirosław Leśniewski.

Inwestycja realizowana była w ramach projektu pod nazwą "Utworzenie nowoczesnej Pracowni Diagnostyki Obrazowej w Pawilonie Diagnostyczno-Zabiegowym - I etap". Koszt inwestycji wyniósł 2,65 mln zł został sfinansowany w całości z budżetu powiatu stalowowolskiego na 2014 rok.

Przedsięwzięcie obejmowało wykonanie robót budowlanych i wykończeniowych na części pierwszego piętra Pawilonu Diagnostyczno - Zabiegowego o łącznej powierzchni 830 m kw.
W zakres robót weszło wykonanie ścianek działowych ze stolarką drzwiową, instalacji wentylacyjnych, klimatyzacyjnych, centralnego ogrzewania, wodno-kanalizacyjnej, elektrycznej, wykonanie robót malarskich, glazurniczych i posadzkarskich.

Stara pracownia z lat pięćdziesiątych kontrastowała z nowoczesnymi aparatami. Była ciasna, niewygodna, nie zapewniana komfortu intymności przewożonym na badania na łóżkach czy wózkach pacjentom, oglądanym przez tłumy osób czekających na badania. Nowa pracownia spełnia wszystkie obecne wymogi sanitarne oraz przepisy prawa atomowego. Pracownia ma bezpośrednie połączenie - poprzez hol i krótki korytarz, z istniejącym Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym. W przyszłości ma sąsiadować bezpośrednio z Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii i Blokiem Operacyjnym, po ich przeniesieniu do Pawilonu Diagnostyczno - Zabiegowego. Przeprowadzka do nowych pracowni potrwa prawdopodobnie do połowy stycznia 2015 roku.

Jak już o tym pisaliśmy, dr n. med. Daniel Knap, który przejął obowiązki kierownika Pracowni Diagnostyki Obrazowej w szpitalu, wprowadzi ją w XXI wiek. Jeszcze w tym roku do nowej pracowni trafi kupiony za 3 mln zł nowy 64-rzędowy, albo jeszcze nowocześniejszy tomograf komputerowy, który zastąpi uzywany od czternastu lat 1-rzędowy aparat. Nowy tomograf pozwoli na przeprowadzenie zaawansowanych badań naczyniowych centralnego układu nerwowego, wielofazowego badania jamy brzusznej, czy diagnostyki kwalifikującej do zabiegów udrażniania tętnic. Do tej pory wykonanie takich badań w szpitalu było niemożliwe.

Jak twierdzi dr Knap, dopiero zakup rezonansu magnetycznego sprawiłby, że diagnostyka pod kątem nowotworów weszłaby na poziom XXI wieku, bo pełny obraz dają badania komplementarnie uzupełniające się - wykonane na tomografie, rezonansie i USG. - Tylko taki zestaw badań daje duże prawdopodobieństwo określenia już na wstępnym etapie, czy zmiana nowotworowa jest łagodna czy złośliwa. Na to musimy jednak jeszcze trochę poczekać - uważa.

Stalowowolska diagnostyka obrazowa wchodzi więc milowym krokiem w XXI wiek. - W ciągu tego roku zmieni się więcej, niż w przeciągu ostatnich kilkudziesięciu lat. Radiologia to najszybciej rozwijająca się gałąź medycyny, w której nawet rok czasu powoduje ogromny postęp technologiczny - ocenia dr Knap. - Jeśli jednak mówimy o przyszłości to przede wszystkim, chodzi o rezonans magnetyczny - powtarza. Jest istotny nie tylko w kontekście chorób nowotworowych, ale także dla ortopedów, bo daje pełną diagnostykę stawów i kręgosłupa, czy neurologów w kontekście jeszcze bardziej zaawansowanej diagnostyki mózgu. - Tomograf nie jest w stanie odpowiedzieć na wiele pytań na które odpowiada rezonans, ale oba urządzenia doskonale się uzupełniają. Dlatego tak ważne, by rezonans trafił do nas jak najszybciej. W kontekście rozwoju, nie zapominajmy także o aspekcie ludzkim, osobowym - powiedział stalowowolski lekarz i naukowiec. A zakup tego aparatu będzie już należał do nowej władzy w powiecie.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO