Na posiedzeniu zarządu miało się wyjaśnić, kto poprowadzi Wierną w rundzie wiosennej. Przypomnijmy, że we wrześniu z małogoskim zespołem pożegnał się Mariusz Lniany, zastąpił go duet Michał Borowski, Paweł Bień.
-Drużynie potrzebny jest nowy impuls. Odchodzę, ale nie zostawiam spalonej ziemi - mówił nam wtedy w wywiadzie trener Mariusz Lniany, który przez pięć lat prowadził Wierną Małogoszcz.
Było kilka wariantów, jeśli chodzi o zatrudnienie nowego szkoleniowca. Jak udało nam się dowiedzieć, prowadzone były rozmowy z dwoma innymi kandydatami.
- Decyzja zarządu jest taka, że zespół ponownie poprowadzi Mariusz Lniany. Podjęliśmy ją razem, doszliśmy do porozumienia ze szkoleniowcem. Liczymy na to, że jego charyzma i to, że dobrze zna małogoski klimat, sprawią, że wiosną drużyna będzie się prezentowała lepiej niż jesienią - mówił nam Sławomir Trybek, prezes Wiernej.
I dodał, że Mariusz Lniany tym razem samodzielnie będzie prowadził trzecioligowy zespół. Przypomnijmy, że wcześniej był trenerem razem z Michałem Borowskim, który zostanie w małogoskim klubie, ale będzie się zajmował pracą z młodzieżą.
-Nie poddajemy się. Sytuacja jest trudna, ale wiosną będziemy walczyć. Cel jest jasny - walka o utrzymanie - wyjaśnił prezes małogoskiego klubu Sławomir Trybek.
Przypomnijmy, że po rundzie jesiennej Wierna plasuje się na 17, a więc przedostatnim miejscu w trzecioligowej tabeli z dorobkiem zaledwie 7 punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?