W weekend Galeria Korona w Kielcach będzie można oddać szpik kostny

Rejestracja potencjalnych dawców odbędzie się 13 i 14 grudnia w Galerii Korona.
Zarejestrować może się każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia ważący minimum 50 kilo. Zajmuje to tylko chwilkę, polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi i pobraniu wymazu z błony śluzowej. Każdy chętny powinien mieć dokument tożsamości z numerem PESEL.

To dzięki czteroletniej Micha-lince Krawczyńskiej, nazywanej przez najbliższych Misią, w najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się w Galerii Korona wielka akcja pozyskiwania dawców szpiku kostnego. Akcja zorganizowana jest przez galerię i fundację DKMS.

- Bardzo przeżywaliśmy chorobę naszej ukochanej wnuczki Misi i dlatego postanowiliśmy zainicjować akcję, aby poszukać dawcy szpiku zarówno dla niej, jak i innych chorych - mówi babcia, kielczanka Maryla Białkiewicz. - Wnuczka, która jest bardzo mądrą, twórczą i radosną dziewczynką, zachorowała na białaczkę w wieku dwóch lat. Choroba zaczęła się od niewinnego bólu nóżki, potem doszło osłabienie, w końcu wyniki krwi wskazały jednoznacznie na białaczkę. Była leczona w kieleckim szpitalu na oddziale onkologiczno-hematologicznym u doktor Grażyny Karolczyk. Miała bardzo dobrą opiekę. Niestety po remisji choroby nastąpiło wznowienie i jedynym ratunkiem dla niej jest przeszczep szpiku kostnego. Nikt z naszej rodziny nie nadawał się do przeszczepu, szpital poszukiwał dawcy niespokrewnionego. Przeszczep ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Wnuczka bardzo dzielnie znosi chorobę, wie, że jest ciężko chora, niczego przed nią nie ukrywaliśmy.

Z tego, że znalazł się dawca, niezmiernie cieszy się mama dziewczynki Anna Krawczyńska, która przebywa obecnie z ukochaną córeczką w szpitalu. - Misia jest przygotowywana do przeszczepu - mówi mama. - Mamy wielką nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy. Córka po pierwszym roku leczenia czuła się bardzo dobrze i myśleliśmy, że będziemy mogli z Misią wrócić do normalnego życia. Poczuliśmy ogromną ulgę. Zaczęliśmy chodzić na sanki, lepiliśmy bałwana. Misia pierwszy raz w życiu jeździła na nartach. Niestety w lipcu białaczka wróciła. Znowu trafiliśmy do szpitala, który stał się naszym drugim domem.

Ania Krawczyńska mówi, że jako rodzice chorego dziecka będą szczęśliwi, gdy jak najwięcej osób przyjdzie w weekend do Korony i zarejestrują się jako potencjalni dawcy szpiku. - Dzięki takim ludziom ktoś potrzebujący otrzyma najpiękniejszy prezent, szansę na życie - podkreślają Ania i Przemek, rodzice Misi.
Katarzyna Jabłońska, prezes fundacji DKMS, polskiej bazy dawców szpiku, informuje, że w Polsce, co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi, czyli białaczka. - Dla wielu pacjentów jedyną szansą na wyzdrowienie jest przeszczepienie szpiku od dawcy niespokrewnionego - wyjaśnia. W Polsce są pacjenci, dla których ciągle nie znaleziono dawcy. By zwiększyć dla nich szansę, organizujemy Dzień Dawcy Szpiku w Galerii Korona w Kielcach. Dołączając do bazy dawców możemy zostać dawcą także dla pacjenta żyjącego poza Polską.

W akcję pomagania Misi od początku włączyła się świętokrzyska policja. Mama Misi pisała artykuły do "Gazety Policyjnej". - Wszyscy pokochaliśmy dziewczynkę - mówi Ewa Jurkiewicz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji. - Bardzo się cieszymy z tego, że pojechała na przeszczep, wiemy jak bardzo chorobę swojej jedynaczki przeżywali rodzice i rodzina. Trzymamy za nią kciuki, jest cudowną dziewczynką, musi uratować życie - mówi podkomisarz.

- Jeszcze raz z całego serca prosimy kielczan o przyjście w weekend do Galerii Korona w Kielcach - mówi Anna Krawczyńska. - Leży nam na sercu los innych chorych, w tym bardzo malutkich dzieci. Wszyscy bardzo cierpią, a chcieliby wyzdrowieć. Rejestracja nie kosztuje dużo wysiłku, a może ocalić drugą osobę.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC