Do tych niecodziennych zdarzeń, które swój finał znajdą zapewne w sądzie, doszło kilkanaście dni temu w bloku na jednym z tarnobrzeskich osiedli. Przed południem jeden z lokatorów, siedząc w pokoju usłyszał głuche i głośne walenie w ścianę. Niedługo potem zobaczył pękający i odpadający ze ściany tynk. A parę minut później ze ściany zaczęły się sypać pustaki i gruz.
Mężczyzna słysząc okrzyki zorientował się, że to sąsiad mieszkający za ścianą... wybija w niej otwór. Zdenerwowany lokator widząc intruza przebijającego się do jego mieszkania, wezwał telefonicznie policję.
Powiększone mieszkanie
Gdy funkcjonariusze dotarli pod wskazany adres, w ścianie był już wybity otwór wielkości mniej więcej metr na metr. Widać było przez niego sąsiednie mieszkanie. Stróże prawa spisali dane zajmującego je 84-letniego mężczyzny. Okazało się bowiem, że to właśnie on postanowił przebić się do sąsiada. Chwycił za młot i zaczął rozbijać ścianę. Dlaczego to zrobił?
Jak się dowiedzieliśmy, dziesięć lat temu pokrzywdzony kupił od spółdzielni mieszkanie. Po sąsiedzku był pustostan (tu, gdzie obecnie mieszka 84-latek), więc mężczyzna dokupił "graniczny" pokój, wybił otwór na drzwi łącząc dodatkowe pomieszczenie ze swoim mieszkaniem, a stare drzwi do sąsiedniego mieszkania zamurował. Wykonał też instalację elektryczną, załatwił wszelkie formalności i od tamtej pory płacił czynsz za powiększone przez dodatkowy pokój o 12 metrów kwadratowych mieszkanie.
Gdy jakiś czas później 84-latek kupował mieszkanie, było ono pomniejszone o ten jeden pokój. Właśnie ten, który teraz starszy mężczyzna postanowił "odzyskać".
Zniszczenie mienia
Kiedy policjanci zakończyli już czynności na miejscu, wezwano ekipę ze spółdzielni mieszkaniowej. Fachowcy zamurowali wybity otwór w ścianie. Prokuratura potwierdza, że o sprawie wie.
- Prowadzone jest postępowanie pod kątem uszkodzenia mienia - informuje prokurator Marcin Kurdziel, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnobrzegu.
Za uszkodzenie mienia grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?