Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marsz milczenia dla uczczenia ofiar stanu wojennego w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Kibice z banerem pod krzyżem.
Kibice z banerem pod krzyżem. Zdzisław Surowaniec
Od spotkania przy krzyżu przy Bramie numer 3 Huty Stalowa Wola rozpoczęła się w sobotę 13 grudnia uroczystość upamiętniająca ofiary stanu wojennego.

- Gdyby ci, którzy walczyli o wolność, wiedzieli, jaka będzie sytuacja po kilkudziesięciu latach, to pewnie by się zastanowili czy warto było walczyć - powiedział szef hutniczej "Solidarności" Henryk Szostak.

Prezydent Lucjusz Nadbereżny przypomniał, że urodził się po ogłoszeniu stanu wojennego w 1985 roku, ale zapewnił, że młode pokolenie pamięta o wydarzeniach sprzed 33 lat, kiedy ówczesna władza wydała wojnę własnemu narodowi.

Grupa kibiców stała z banerami z napisem "Precz z komuną" i przekreślonym sierpem i młotem oraz z wizerunkami twarzy Wojciecha Jaruzelskiego, Czesław Kiszczaka i Zygmunta Baumana, z wymierzonym w głowę celownikiem.

Szostak zaintonował pieśń "Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana", a duszpasterz ludzi pracy ksiądz Adam poprowadził modlitwę za ofiary stanu wojennego i tych, którzy walczyli o wolność, a zostali zapomniani i żyją w nędzy. Złożone zostały wieńce pod krzyżem.

Marsz milczenia z pochodniami przeszedł przez miasto do bazyliki, gdzie biskup Edward Frankowski odprawił mszę świętą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie