Jaromir Wieprzęć, trener Stali Stalowa Wola: Na razie śpię spokojnie

Wystarczy się ruszać
"Stalowcy" w rozgrywkach jesiennych spisali się bardzo dobrze i zajmują wysokie, czwarte miejsce w tabeli z 35 punktami na koncie. Jak informowaliśmy, na zakończenie tegorocznych treningów trener Jaromir Wieprzęć zarządził jeszcze testy wytrzymałościowe, wręczył też swoim graczom specjalną rozpiskę zajęć na czas urlopów.

- Jeśli chodzi o testy wytrzymałościowe, to najlepiej wypadli ci piłkarze, po których można było się tego spodziewać - mówi Jaromir Wieprzęć. - Nie było w tym niespodzianki, że najlepiej wypadli Michał Mistrzyk, Radek Mikołajczak czy Michał Czarny. A także Michał Kachniarz czy Mateusz Argasiński. Dla chętnych nadal jest do dyspozycji sala i siłownia, zawodnicy dostali również rozpiskę zajęć na ten okres przejściowy. Wagę też mają odpowiednią trzymać, zostali zważeni, margines mają najwyżej do dwóch kilo więcej. Ale nie powinno być z wagą piłkarzy kłopotów, wystarczy się ruszać i można będzie spokojnie zasiąść do świątecznego stołu - dodaje z uśmiechem szkoleniowiec.

Grają w Gorzycach
Ci piłkarze Stali, którzy są obecnie w Stalowej Woli, zagrają w sobotę w charytatywnym turnieju na boisku Orlik przy Zespole Szkół w Gorzycach, który organizuje były bramkarz "Stalówki", a obecnie Wisły Sandomierz, Stanisław Wierzgacz.

- Mają zagrać w Gorzycach Tomek Wietecha, Mateusz Argasiński, Patryk Tur, Piotrek Kloc, Przemek Żmuda czy Adrian Bartkiewicz - wylicza trener Wieprzęć. - A w nowym roku po wznowieniu zajęć czekają nas mecze kontrolne, wiadomo, że będziemy musieli grać na obcych boiskach, u nas nie ma pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Jest tych naszych sparingów jedenaście, sporo, ale obawiam się, że w lutym możemy nie mieć z powodu pogody za bardzo gdzie trenować, więc te sparingi będą przydatne tym bardziej - dodaje.

Trener śpi spokojnie
Trener Wieprzęć wielokrotnie powtarzał, że chciałby zachować dotychczasowy skład zespołu, w tym liczy na dalszą grę w "Stalówce" napastnika Łukasza Sekulskiego, którym interesują się inne kluby.

- Na razie śpię spokojnie, nie mam informacji, żeby wpłynęła jakaś oficjalna oferta do naszego klubu, jeśli chodzi o Łukasza Sekulskiego czy innego gracza - komentuje szkoleniowiec. - Zawodnicy są związani kontraktami, umowa kończy się tylko Radkowi Mikołajczakowi, ale z tego co wiem, on chce nadal grać u nas i z prezesami się powinien dogadać. Zobaczymy, czy zostanie u nas młodzieżowiec Dawid Pigan czy będzie wypożyczony do innego klubu. Nie ukrywam, że chcielibyśmy w przerwie zimowej znaleźć nowych młodzieżowców, tym bardziej, że Maciek Sołek po kontuzji może wrócić do grania w maju-czerwcu - podsumowuje mówi Jaromir Wieprzęć.

W kręgu zainteresowań trenera Stali są młodzieżowcy z Leżajska i Dębicy i powinni pojawić się w sparingach. Sprawdzany był także w stalowowolskiej drużynie w grudniowym meczu kontrolnym z Górnikiem w Łęcznej 23-letni napastnik Filip Drozd ze Stali Kraśnik i też ma pojawić się w kolejnych meczach kontrolnych "Stalówki".

Sparingi stalowowolskiego zespołu: 10.01: Górnik Łęczna - Stal SW, 31.01: Unia Tarnów - Stal SW, 3.02: Wisła Sandomierz - Stal SW, 4.02: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Stal SW, 7.02: Stal Mielec - Stal SW, 11.02: Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Stal SW, 14.02: Stal Rzeszów - Stal SW, 18.02: Broń Radom - Stal SW, 21.02: Czarni Jasło - Stal SW, 25.02: JKS Jarosław - Stal SW, 28.02: Stal Kraśnik - Stal SW.