Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowo tłumny kiermasz w dworku Laszczyków w Kielcach. Przyjechał nawet święty Mikołaj (zdjęcia, WIDEO)

Lidia Cichocka
Do świętego Mikołaja, którego pierwowzorem był biskup z Miry lgnęły dzieciaki a on zapraszał do swoich sań.
Do świętego Mikołaja, którego pierwowzorem był biskup z Miry lgnęły dzieciaki a on zapraszał do swoich sań. Aleksander Piekarski
Wielu wystawców i bardzo wielu gości przyszło w niedzielę do Muzeum Wsi Kieleckiej. Furorę robił staruszek w biskupich szatach. Rozdawał nie tylko cukierki, ale i dobre słowa.
Kiermasz Świąteczny w Dworku Laszczyków w Kielcach

Kiermasz Świąteczny w Dworku Laszczyków w Kielcach

Tegoroczny świąteczny kiermasz w dworku Laszczyków bił rekordy. Przybyło na niego ponad 30 wystawców i artystów, którzy sprzedawali swoje dzieła, ale także uczyli innych.

Pięć pań uczyło jak robić ozdoby ze słomy i papieru. Pani Jadwiga chociaż mieszka w Kielcach należy do koła gospodyń Kowalanki i na kiermasz przygotowała piękne bibułkowe kule oraz jeżyki z bibuły. - Takie same robiły moja mama i babcia - wyjaśniała.

Joanna Wrońska - autorka warsztatów plastycznych, znawczyni regionalnego haftu proponowała magiczne laleczki motanki i pięknie przyozdobione ptaszki z filcu. Aleksandra Makowska - znana kielecka plastyczka, ilustratorka książek dla dzieci zapraszała na stoisko pełne zabawnych choinek, kolorowych wieńców wykonanych z materiałów na pierwszy rzut oka mało atrakcyjnych: worka, baranka, filcu. Wszystkie rzeczy były tak śliczne, że rozchodziły się jak ciepłe bułeczki.

Jeśli chodzi o rzeczy dla ciała - świątecznych rarytasów na kiermaszu nie brakowało. Producenci regionalnej, zdrowej żywności jak Elżbieta Osman - laureatka wielu regionalnych konkursów kulinarnych, państwo Nowakowie ze Staropolskiej garmażerki, Wisława Jaworska produkująca nalewki zapraszali do swoich stoisk. Koła Gospodyń Wiejskich: Kowalanki i Bolechowiczanki częstowały świątecznymi wypiekami. Grzegorz Broda proponował sandomierskie jabłka, suszone śliwki i morele, Teresa Łukasik sery we wszystkich smakach, były także wędzone ryby, miody ze znakomitych świętokrzyskich pasiek, chleb na zaczynie.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC

Przebojem weszły na rynek pierniki w kształcie gwiazd, serc oraz chatek z cukierni z Suchedniowa. Zachwycały one kształtami i bajkową dekoracją więc nic dziwnego, że sprzedawały się świetnie. Do wspólnego kolędowania zapraszały zespoły Skokotliwi i Jędrusie. Na scenie wystąpili także "kolędnicy-muzealnicy", czyli ubrani w przygotowane samodzielnie stroje pracownicy Muzeum Wsi Kieleckiej. W ich wykonaniu można było usłyszeć jasełka "Narodziła się nam nadzieja i miłość" napisane przez Lucjana Rydla.
Dla najmłodszych atrakcją było spotkanie ze Świętym Mikołajem, jednak nie takim w czerwonym kubraczku, ale w stroju biskupa. Bo muzeum postanowiło propagować nie postać z reklamy coca-coli, ale prawdziwego świętego. Dzieciom bardzo się ten przyjazny święty podobał a jakiego plusem było oprócz cukierków, które rozdawał także posiadanie sań, do których zapraszał najmłodszych.

W Dworku Laszczyków otwarto wystawę "Szopki Krakowskie" a na niej 12 szopek, z których największa ma ponad dwa metry wysokości. Oprowadzający po wystawie wyjaśniali, że tak piękna tradycja to zasługa krakowskich murarzy, którzy w okresie zimowym nudzili się i wynaleźli sobie takie oto zajęcie a szopki były coraz bardziej okazałe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie