Wilki Morskie Szczecin - Rosa Radom 75:94 (29:23, 8:23, 17:26, 21:22)
Rosa: Turek 11, Witka 4, Łączyński 4, Mirković 23, Gibson 26, Zalewski 5, Szymkiewicz 4, Sokołowski 11, Adams 1 , Jeszke 5.
Koszykarze Rosy słabo zaczęli ten mecz. Dali sobie narzucić tempo i styl gry miejscowych. Nie wychodziło zarówno w obronie, jak i w ataku. Co prawda nasz zespół prowadził 14:10, ale już za chwilę przegrywał 14:16. Dopiero w drugiej kwarcie radomianie pokazali swój znak firmowy, czyli żelazną obronę. Gospodarze przez około siedem minut zdobyli tylko dwa punkty. Rosa może nie grała rewelacyjnie, ale za to konsekwentnie odcinała przeciwnika od rzutowych pozycji. Na przerwę radomianie schodzili z przewagą 9 punktów.
Po przerwie radomianie tylko potwierdzili, że są w pojedynku ze szczecińskim beniaminkiem faworytem. Obrona funkcjonowała tak, jak należy i już po trzech kwartach goście mieli przewagę 18 punktów. Wiadomo było, że nic już nie jest w stanie zagrozić ekipie z Radomia. W ostatniej kwarcie radomianie pozwoli troszkę miejscowym na odrobienie strat, ale ich wygrana nie podlegała dyskusji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
