Polska - Rumunia 19:24 (9:11)
Polska: Wysokińska, Prudzienica - Stachowska, Niedźwiedź 1, Siódmiak 3, Gęga 1, Kocela 3, Grzyb, Kudłacz 3, Janiszewska, Zych, Drabik, Zalewska 2, Wojtas, Kulwińska 3, Byzdra 3.
To był jeden z najsłabszych, jeśli nie najgorszy występ naszych szczypiornistek na węgiersko-chorwackich mistrzostwach. Na nic zdała się bardzo dobra postawa naszej bramkarki Anny Wysokińskiej, bowiem jeszcze lepiej broniła jej vis a vis, Paula Ungureanu, z którą nasze zawodniczki notorycznie przegrywały pojedynki. Rumunka przez cały mecz miała skuteczność obron na poziomie 50 procent.
Polki przegrywały 0:5, potem powoli odrabiały straty, a po przerwie przez pierwszych siedem minut nie straciły bramki i objęły prowadzenie 12:11. Potem jednak straciły trzy bramki z rzędu. Później wiele razy pozyskiwały piłkę, ale nie potrafiły zmniejszyć strat, bo były irytująco nieskuteczne. Kilka minut przed końcem przez kilkadziesiąt sekund grały w podwójnej przewadze, ale nie wykorzystały tego.
Słabo wypadła również Joanna Drabik. Wychowanka KSS Kielce, która zagrała świetny mecz przeciwko mistrzyniom olimpijskim, Norweżkom, wyszła w pierwszej siódemce naszego zespołu, ale przegrała dwa pojedynki z rumuńską bramkarką, w siódmej minucie została zmieniona przez Patrycję Kulwińską i już nie pojawiła się na boisku.
"Biało-czerwone" zakończyły mistrzostwa z jednym zwycięstwem nad Rosjankami w pierwszej fazie turnieju, a drugą rundę skończyły bez punktu. O tym, czy zajęły 11. czy 12. miejsce w mistrzostwach Europy, zadecydował rozegrany wieczorem mecz Niemcy - Słowacja.
WSZYSTKO o piłce ręcznej w Świętokrzyskiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?