Wypadek w Maruszowie
(fot. policja)
Dramat wydarzył się po godzinie 13 na krajowej trasie numer 74. Od Lublina w stronę Opatowa jechała ciężarowa scania z naczepą prowadzona przez trzeźwego 35-latka. W przeciwnym kierunku renaultem megane jechał 28-letni mężczyzna.
-Trwa ustalanie, które z aut zjechało na sąsiedni pas. Jest za wcześnie by o tym przesądzać. Wiemy, że doszło do czołowego zderzenia samochodów - opowiada Grzegorz Rusak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Po zderzeniu ciężarówka przebiła przydrożne bariery energochłonne, zjechała ze skarpy, którą biegnie droga i przewróciła się na bok.
Z pomocą przyjechały dwa zastępy strażaków z Opatowa oraz ochotnicy z Ożarowa. Pierwszym zadaniem jakie stanęło przed strażakami było wyswobodzenie kierowcy osobówki, który był uwięziony w rozbitym wozie. Ratownicy użyli do tego sprzętu hydraulicznego. Potem 28-latek w ciężkim stanie został śmigłowcem zabrany do szpitala w Lublinie. W sobotę policjanci poinformowali, że mężczyzna niestety zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Droga w miejscu wypadku była przez wiele godzin całkowicie zablokowana.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu OPATOWSKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
