Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom - Trefl Sopot 73:62. To był koncert gry gospodarzy (WIDEO)

/SzS/
Bardzo dobry mecz rozegrał John Turek (nr4), były koszykarz Trefla.
Bardzo dobry mecz rozegrał John Turek (nr4), były koszykarz Trefla. S. Szymczak
Po bardzo dobrej grze, w meczu Tauron Basket Ligi, koszykarze Rosy Radom wygrali z Treflem Sopot.

Rosa Radom - Trefl Sopot 73:62 (25:6, 15:23, 12:15, 21:18)

Rosa: Gibson 15 (3), Turek 15, Sokołowski 12 (1), Mirković 11 (1), Łączyński 6, Witka 5 (1), Szymkiewicz 4, Jeszke 3 (1), Zalewski 2, Majewski 0, Adams 0.

Trefl: Michalak 15 (5), Bendžius 15, Lydeka 10 (1), Kemp 7 (1), Leończyk, Vasiliauskas 5 (1), Dutkiewicz 3 (1), Kulka 0.

Rosa zaczęła mecz od dwóch skutecznych akcji Roberta Witki i Mchała Sokołowskiego oraz "trójki" Johna Turka. Po czterech minutach radomianie prowadzili 13:3. Goście przez ponad cztery minuty kompletnie nie radzili sobie z defensywą Rosy i ledwie zdobyli trzy punkty. W siódmej minucie było już 18:5. Gracze Rosy na obwodzie zupełnie odcięli rywala od rzutów z dystansu, a pod kosz Trefl nie mógł się dostać. Zatrzymać Trefla na sześciu punktach w jednej kwarcie to nie lada sztuka. Rosa po pierwszej kwarcie miała ponad 80-procentową skuteczność rzutów z akcji.

Na początku drugiej kwarty Rosa prowadziła już 33:6. Zapowiadało się na klęskę brązowych medalistów mistrzostw Polski. Ręce same składały się do oklasków. Potem jednak przewaga zaczęła topnieć. Nasz zespół trochę stanął i w 17 minucie było 36:19. We znaki dał się naszej drużynie Litwin, Eimantas Bendzius. W efekcie nasz zespół na przerwę schodził z 11-punktową przewagą.
Trzecią kwartę radomianie zaczęli od "trójki" Damiana Jeszke. Trefl próbował odrabiać straty. Rosa nie grała już tak efektownie i pokazowo jak w pierwszej kwarcie. Różnica pod koniec trzeciej kwarty stopniała do pięciu punktów (49:44).Ta gonitwa kosztowała zespół gości sporo sił. Sygnał do walki radomianom dał Danny Gibson, który zdobył dwie trójki z rzędu. Rosa na sześć minut przed końcem miała już 13 punktów przewagi. W tej ostatniej części meczu wyróżniającą się postacią ekipy gospodarzy był John Turek, który zresztą kilka lat temu grał w Treflu Sopot.
W kadrze meczowej był już kapitan zespołu Rosy, Łukasz Majewski. Od kilku tygodni narzekał na kontuzję pleców. Zagrał kilka minut.

Wkrótce wideo z meczu oraz zdjęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie