Wigilie pod gołym niebem w Stalowej Woli

Dzielenie się opłatkiem na wigilii przy szkole katolickiej, zorganizowanej przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

(fot. Zdzisław Surowaniec)

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zorganizował Wigilię w sobotę rano na placu szkolnym Gimnazjum Katolickiego przy ulicy Podleśnej 4. A zrobił spotkanie w ramach Programu Aktywności Lokalnej oraz metodą pracy socjalnej. - Spotkanie wigilijne jest przygotowane wspólnie z mieszkańcami okolicznych bloków miedzy innymi przy ulicy 1 Sierpnia 22, ulicy Podleśnej 2 oraz ulicy Kilińskiego 2 - powiedziała Małgorzata Gotfryd, kierownik projektu.

Na boisku sportowym stanął duży namiot. A przy namiocie choinka, którą wszyscy wspólnie ubrali. Modlitwę odmówił i opłatki poświęcił michalita ks. Mieczysław Kucel, proboszcz parafii Trójcy Przenajświętszej. Dzielenie się opłatkiem sprawiło radość szczególnie dzieciom. Potem było wspólne kolędowanie i poczęstunek wigilijny. Spotkanie trwało trzy godziny.

O godzinie czternastej odbyło się wigilijne spotkanie przy suto zastawionych stołach przy choince na placu przed Miejskiego Domu Kultury. W tym roku organizatorzy połączyli ją ze zbiórką obuwia oraz innych artykułów dla potrzebujących.

W programie miejskiej wigilii oprócz smacznych potraw takich jak barszcz, bigos, kapusta z grochem oraz owoców i słodkości, przewidziano także tradycyjne już wspólne śpiewanie polskich kolęd oraz niespodzianki, jakie rozdawał święty Mikołaj.

- Jak co roku chcemy w ten niezwykły wigilijny dzień podarować odrobinę ciepła każdemu z mieszkańców miasta i okolic - powiedział Konrad Mężyński ze Stowarzyszenia "Dobro Powraca". - Ten czas i to miejsce sprzyja bezinteresownym spotkaniom, rozmowom podsumowującym mijający rok, a także jest szansą okazania odrobiny serca mieszkańcom Stalowej Woli, którym powodzi się nieco gorzej - dodał.

Organizatorzy zaprosili szkoły, firmy, instytucje i osoby prywatne do aktywnego wsparcia inicjatywy w dowolnej formie. - Każda pomoc, szczególnie w okresie przedświątecznym, przekłada się na wdzięczność ludzi, którym los nie zawsze sprzyja i którzy bardzo cenią sobie ofiarność innych - podkreślił Mężyński. Najdłuższa kolejka była do kotła z bigosem, rozpalonym przez członków stowarzyszenia Strzelec. Ludzie cierpliwie czekali na zimnie, bo dość długo trwało podgrzewanie kapusty, przygotowanej przez uczniów szkół.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Spotkanie wigilijne na placu Piłsudskiego, zorganizowane przez Stowarzyszenie Dobro Powraca.

(fot. Zdzisław Surowaniec)

W czasie Wigilii odbyła się zbiórka obuwia jesiennego i zimowego używanego lecz niezniszczonego lub nowego, które później zostanie przekazane podopiecznym Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej. Ponadto każdy mógł przynieść ze sobą coś co chciałby dołączyć do paczki, jaką Stowarzyszenie chce zrobić dla czteroosobowej rodziny ze Stalowej Woli, która zgłosiła się do nich po pomoc.

- Ta rodzina jest w bardzo trudnej sytuacji finansowej i chcemy zrobić dla nich paczkę . Każdy z nas może przynieść i dołożyć coś dla nich do wigilijnej paczki kilogram cukru, makaron, konserwę, czekoladę, chemię gospodarczą - zachęcał Mężyński. - Oni mają bardzo mało, będą się cieszyć z każdego drobnego gestu dobrej woli. Proszę pamiętać, że zawsze Dobro Powraca - dodał.