Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prelekcja historyczna Sebastiana Piątkowskiego. Co działo się w Radomiu pod koniec okupacji?

Piotr Kutkowski [email protected]
Doktor Sebastian Piątkowski opowiadał o końcu drugiej wojny.
Doktor Sebastian Piątkowski opowiadał o końcu drugiej wojny. Piotr Kutkowski
"Ostatnie dni. Radom w końcowym okresie okupacji niemieckiej" to tytuł prelekcji, jaką doktor Sebastian Piątkowski wygłosił w Radomiu. Jak zwykle podczas spotkań z tym historykiem można było dowiedzieć się wielu ciekawych i mało znanych rzeczy.

Czas niezapomniany

Cykl "Czas niezapomniany… Radomianie i ich miasto w latach wojny i okupacji", prowadzony przez Sebastiana Piątkowskiego w filii radomskiej biblioteki, przy ulicy Kusocińskiego, cieszy się dużym zainteresowaniem. Tak było też podczas ostatniego spotkania.

Tym razem dotyczyło ono tego, co działo się w Radomiu i regionie radomskim w ostatnich miesiącach hilterowskiej okupacji. Zdaniem historyka, w okresie od połowy lipca 1944 roku do połowy stycznia 1945 roku, realia panujące w okupowanym Radomiu różniły się w zasadniczy sposób od rzeczywistości znanej z poprzednich lat.

- Dotarcie wojsk sowieckich do linii Wisły sprawiło, że miasto wraz z regionem znalazło się na obszarze przyfrontowym. Okres ten stanął pod znakiem szeregu zjawisk: ewakuacji struktur niemieckiej administracji, przeprowadzanego przez okupantów rabunku mienia zakładów przemysłowych i przedsiębiorstw komunalnych, fortyfikowania miasta przed spodziewaną ofensywą Armii Czerwonej. Towarzyszył temu napływ do Radomia tysięcy wysiedleńców - mieszkańców Warszawy wypędzonych z niej po upadku powstania oraz rolników z Powiśla Kozienickiego i Powiśla Puławskiego, wysiedlonych z rejonów przyszłych walk - mówił Sebastian Piątkowski.

Przymusowe prace

Według Piątkowskiego, okres ten oznaczał również dla tysięcy osób konieczność przymusowej pracy przy budowaniu przez Niemców umocnień i rowów. Zachęcano ich także plakatami o treści : "Kopię, bo kocham swoje miasto".

"Kopaliśmy niewiele, więcej czasu zajmowało kochanie" - cytował Sebastian Piąkowki książkę "Iskierki Życia" autorstwa Marcelego Goldmana.

Umocnienia powstawały głównie na Powiśłu, ale też Radomiu, gdzie w październikowe niedziele 1944 roku musiało stawiać się do robót od siedmiu do dziesięciu tysięcy mężczyzn. Trzy tysiące młodych mężczyzn dowożono na Powiśle pociągami, a potem rozwożono na miejsca ciężarówkami.

Błyskawiczna ofensywa

Zimą Niemcy skupili się już tylko na fortyfikowaniu samego Radomia, ale ich wysiłki okazały się bezowocne - błyskawiczna ofensywa Armii Czerwonej zaskoczyła hitlerowców.
16 stycznia 1945 roku miasto znalazło się już w rękach Rosjan, a cała akcja została uznana za wzorcową. Z tej okazji na placu Czerwonym oddano specjalne salwy armatnie. Tradycyjnie po wykładzie była projekcja filmu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie