Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr z Wrocławia świetnie uczył aktorstwa widzów z Włoszczowy

Iwona Rojek
Kacper Dąbrowski, Łukasz Strzałka, Nina Błoniarz, Karolina Kowalska i Michał Węgrzyński z Teatru Edukacji Narodowej imienia Mickiewicza wystąpili we Włoszczowie.
Kacper Dąbrowski, Łukasz Strzałka, Nina Błoniarz, Karolina Kowalska i Michał Węgrzyński z Teatru Edukacji Narodowej imienia Mickiewicza wystąpili we Włoszczowie.
Włoszczowę odwiedził we wtorek Teatr Edukacji Narodowej z Wrocławia, w którym występuje aż dwoje sympatycznych aktorów ze Świętokrzyskiego.
Aktorka Nina Błoniarz mieszkała do 15 roku życia w Kielcach, jej tata był aktorem Teatru  Kubuś, Michał Węgrzyński  grał  8 lat w Teatrze imienia Że
Aktorka Nina Błoniarz mieszkała do 15 roku życia w Kielcach, jej tata był aktorem Teatru Kubuś, Michał Węgrzyński grał 8 lat w Teatrze imienia Żeromskiego.

Aktorka Nina Błoniarz mieszkała do 15 roku życia w Kielcach, jej tata był aktorem Teatru Kubuś, Michał Węgrzyński grał 8 lat w Teatrze imienia Żeromskiego.

Po tym, jak zdolni aktorzy, którzy grają spektakle w całej Polsce, brawurowo zagrali dwie sztuki: "Tango" Mrożka i "Plastusiowy pamiętnik" Marii Kownackiej okazało się , że wielu mieszkańców Włoszczowy jest zainteresowanych studiowaniem aktorstwa. Żartobliwie przeprowadzony przez doświadczonych aktorów egzamin wśród widzów wypadł pomyślnie.

- Bardzo lubimy przyjeżdżać na ziemię świętokrzyską, bo mamy wielki sentyment do tego regionu - mówią aktorka Nina Błoniarz i aktor Michał Węgrzyński. - Ja mieszkałam w Kielcach przez kilkanaście lat, mój tata Adam przez ponad 20 lat był aktorem Teatru Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach i poszłam w jego ślady - opowiadała przesympatyczna i bardzo utalentowana Nina. - Teraz mieszkam we Wrocławiu, co roku przygotowujemy cztery premiery i potem prezentujemy je w całym kraju. Zajmujemy się głównie realizacją adaptacji lektur szkolnych.

Aktor Michał Węgrzyński zdradził, że przez osiem lat występował w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego i mieszkał w Kielcach. - Teraz też jestem zapraszany do wystąpienia gościnnie w tym teatrze - wspomniał. - To dobry teatr.

Pozostali aktorzy: Łukasz Strzałka, Kacper Dąbrowski i Karolina Kowalska cieszyli się z tego, że włoszczowska publiczność żywo zareagowała na przedstawienia. Podczas spektaklu "Plastusiowy pamiętnik" dzieciaki z włoszczowskich szkół nie tylko biły na stojąco brawa, ale też żywo uczestniczyły w tym, co działo się na scenie i przeżywały losy pamiętnika Plastusia. Z kolei podczas "Tanga" starsi wiekiem widzowie, uczniowie szkół średnich, rodzice i nauczyciele z Włoszczowy od razu dostrzegli, że bohaterowie Mrożka są bardzo podobni do ludzi żyjących obok nas. Mają takie same przywary i słabości.

Michał  Sosnowski, uczeń Technikum Organizacji Reklamy we Włoszczowie, zgodził się zaprezentować na  scenie, chce zdawać do Szkoły Teatralnej.
Michał Sosnowski, uczeń Technikum Organizacji Reklamy we Włoszczowie, zgodził się zaprezentować na scenie, chce zdawać do Szkoły Teatralnej.

Michał Sosnowski, uczeń Technikum Organizacji Reklamy we Włoszczowie, zgodził się zaprezentować na scenie, chce zdawać do Szkoły Teatralnej.

Ciężko pracują

- Nasze przedstawienia podobają się widzom , o czym świadczy to, że gramy po dwa, trzy spektakle dziennie przez cały rok - mówią aktorzy Karolina Kowalska i Kacper Dąbrowski. - Ze sztukami jesteśmy zapraszani do wszystkich miast w Polsce. Mamy w repertuarze, "Czerwonego Kapturka", sztukę "Ten obcy", "Kolumbów", "Zemstę" i wiele innych. Jak wynika z nazwy teatru naszą rolą jest nie tylko dostarczanie rozrywki, ale także edukowanie społeczeństwa. W zeszłym roku graliśmy w Kielcach.

- Pracujemy dość ciężko, bo zwykle wyjeżdżamy w trasę w niedzielę, a wracamy do domów w piątek - mówi Łukasz Strzałka. - Ale kochamy sztukę. Wspieramy się, pomagamy sobie, a przez to, że spędzamy ze sobą bardzo dużo czasu na scenie i w podróży, musimy być wobec siebie tolerancyjni i wyrozumiali. Łączy nas to, że przepadamy za teatrem.

- To nasza wymarzona praca, nie wyobrażamy sobie innego zawodu - dopowiada Nina Błoniarz.

Egzamin z aktorstwa

Po spektaklach Łukasz Strzałka zaskoczył włoszczowską publiczność, kiedy wbiegł na scenę i zapytał widzów, czy ktoś z nich chciałby w przyszłości zostać aktorem. Wyszło na jaw, że takie marzenie ma sporo osób, ale na scenę zostali zaproszeni Marcin Sosnowski i Klaudia Nowak.

- Musicie wiedzieć, że każdy egzamin składa się z trzech części. Komisje oceniają ruch, emisję głosu kandydata, dykcję oraz interpretację - mówił Łukasz Strzałka.

Mają talent

- Fikołka do tyłu to raczej nie zrobię, ale oddychać przeponowo owszem dam radę, bo przecież oddycham całe życie - tłumaczył dowcipnie Marcin Sosnowski, uczeń włoszczowskiego Technikum Organizacji Reklamy, kandydat na aktora.
- Ja pokażę, jak to trzeba zrobić poprawnie - zaoferował się aktor Michał Węgrzyński. - Tak, żeby brzuch się sporo unosił. - Ja z kolei mogę wykonać szpagat - zaoferował się Marcin.

- To świetnie, bo każdy aktor musi być wygimnastykowany, żeby mógł tańczyć z wdziękiem i ruszać się na scenie - mówił Michał.

- A teraz może wyznaj miłość koleżance przy pomocy fragmentu jakiejś znanej piosenki - poproszono ucznia technikum. - Znam tylko kolędy - przyznał szczerze Marcin.
- Może być - uznali wrocławscy aktorzy, a po chwili udzielili Marcinowi reprymendy. - Tak mówisz, jakbyś odczuwał nienawiść do tej kobiety, a nie miłość. - Do miłości jeszcze nie doszedłem, spokojnie - tłumaczył młody włoszczowianin.

Kolejne pytanie co jest nośnikiem mowy w języku polskim, co sprawia, że jest się słyszalnym, wzbudziło wyraźną konsternację wśród widzów. - Chodzi o samogłoski - wyjaśnili aktorzy. Ale po pierwszym zaskoczeniu włoszczowianie... ochoczo przystąpili do wymieniania wszystkich samogłosek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie