Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rewelacyjny koncert noworoczny w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec [email protected]
Grażyna Brodzińska porwała publiczność urodą, żywiołowością, elegancją, wdziękiem i wspaniałym repertuarem lubianych pieśni, z Tomaszem Rakiem tworzyli malowniczą parę.
Grażyna Brodzińska porwała publiczność urodą, żywiołowością, elegancją, wdziękiem i wspaniałym repertuarem lubianych pieśni, z Tomaszem Rakiem tworzyli malowniczą parę. Zdzisław Surowaniec
Rewelacyjny koncert noworoczny pozwolił publiczności, która szczelnie wypełniła parter, loże i balkon Miejskiego Domu Kultury przenieść się w czarowny świat muzyki i arii wykonywanych przez artystów klasy najwyższej.

Jak zwykle na scenie zasiadła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Zabrzańskiej pod dyrekcją Sławomira Chrzanowskiego. Maestro osobiście zapowiadał kolejne punkty programu i bawił publiczność anegdotami i kawałami.

Tym razem z orkiestrą przyjechali Grażyna Brodzińska (sopran), Tomasz Rak (baryton) oraz Wiesławem Prządką (akordeon). Muzyczne przeniosły publiczność w elegancki, czarowny świat wielkiej sztuki. Pozwoliły uwierzyć, że jest inny lepszy świat, od tego, jaki codziennie doświadczamy, kiedy skaczemy sobie do gardeł, a na ulicach powszechne jest wulgarne, rynsztokowe słownictwo.

Szczególnym magnesem przyciągającym publiczność była Grażyna Brodzińska. To niezwykle lubiana śpiewaczka. W Stalowej Woli była już dwukrotnie w tym samym roku - 2006. Teraz wystarczyła tylko zapowiedź jej występu , a już rozległy się brawa. Artystka na scenie wyglądała rewelacyjnie, zachowała świetną sylwetkę, młodzieńczą twarz i ognisty temperament. Wyszła w czerwonej, przezroczystej sukni, ze śmiałym rozcięciem, zaśpiewała "Graj, Cyganie" z operetki "Perła Tokaju". Potem porwała publiczność jak zwykle brawurowo wykonaną "Arią ze śmiechem" Jacquesa Offenbacha. Było jeszcze "Życie na różowo" z repertuaru Edith Piaf.
Tomasz Rak to młody artysta, potrafiący porwać publiczność. Rozpoczął koncert arią z "Wesela Figara", potem wykonał utwór ze "Skrzypka na dachu", "Śnić sen" z "Człowieka z La Manchy" i utwór "Gwiazdy" z polskiej wersji musicalu "Les Miserables", "Nędznicy". Oboje artyści dali popis miłosnym wyznaniom "Pardon Madame" Paula Abrahama, "O tyle cię proszę" z "Upiora w operze" i "Granada" meksykańskiego kompozytora Augustina Lara.

Publiczność zachwyciła się wirtuozem akordeonu Wiesławem Prządką. Artysta koncertujący na estradach Europy i Stanach Zjednoczonych, przeniósł publiczność w świat paryskich ulic paryskimi walcami. Natomiast niezwykłą niespodzianką był muzyczny utwór Leroya Andersona "Maszyna do pisania", w której jeden z muzyków… pisał na maszynie, przesuwając rytmicznie wałek i dzwoniąc jak dawne maszyny, kiedy zbliżał się koniec strony.

Orkiestra pożegnała się z publicznością "Marszem Radetzkiego" Johanna Straussa, wykonywanego tradycyjnie podczas wiedeńskiego koncertu noworocznego.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STALOWOWOLSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie