Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycyjni radni z Niska ostro krytykują projekt budżetu na 2015 rok

Zdzisław Surowaniec [email protected]
Radni miejscy Niska z opozycyjnego Porozumienia Samorządowo-Gospodarczego, z prawej przewodniczący dziwięcioosobowego klubu Błażej Borowiec.
Radni miejscy Niska z opozycyjnego Porozumienia Samorządowo-Gospodarczego, z prawej przewodniczący dziwięcioosobowego klubu Błażej Borowiec. Zdzisław Surowaniec
Przelewaniem z pustego w próżnie i stagnację zarzucili opozycyjni radni projektowi budżetu na 2015 rok. Jednak budżet został uchwalony.

- To typowy budżet bezradności, bo w wielu dziedzinach mamy zmniejszenie nakładów finansowych. Szczególnie za mało w nim jest środków na inwestycje. A te zaplanowane na 2015 rok obejmują pozycje, których realizacja ciągnie się latami. Planowane dochody budżetu w 2015 roku są prawie o 10 milionów niższe niż w roku 2013 - ocenili radni Porozumienia Samorządowo-Gospodarczego w swoim stanowisku.

- Uważamy, że pieniądze należy głównie lokować w projektach generujących dochody, zamiast w tych, które generują koszty. Bardzo ważne jest oszczędne gospodarowanie wydatkami bieżącymi, bo na przykład koszty za oświetlenie rosną o około 90 tysięcy złotych rocznie. Natomiast rosnąć powinny wydatki majątkowe, które świadczą o rozwoju gminy, a w 2015 roku są skąpe. Ich poziom uznać należy już nie za stagnację, a za recesję - oświadczyli w stanowisku popisanym przez dziewięciu radnych Porozumienia Samorządowo-Gospodarczego.

Zdaniem opozycji, w gminie nie ma również strategii rozwoju oświaty. Budżet ich zdaniem powinien być budowany w oparciu o nową strategię rozwoju gminy, a tej gmina nie ma. Budżet nie uwzględnia również problemu braku kanalizacji burzowej w mieście. Nadal nie robi się nic, aby ograniczyć gigantyczne straty wody z miejskiego wodociągu, natomiast w budżecie na 2015 rok przewiduje się, że mieszkańcy z własnych kieszeni znów sami sobie dopłacą do ceny wody, którą MZK gubi przez nieszczelne rury - przypomnieli. Ale radni nie zagłosowali przeciw, tylko wstrzymali się od głosu.

- Nie można mówić o zmniejszeniu dochodów w budżecie na 2015 rok. W 2014 roku dochody zostały powiększone o dotacje unijne - odparła zarzuty wiceburmistrz Teresa Sułkowska. Zapewnia, że budżet na 2015 rok jest realny, możliwy do zrealizowania. Jest zgodny z potrzebami i oczekiwaniami mieszkańców. Zakłada wykonanie najpilniejszych zadań, które będą miały wpływ na polepszenie życia mieszkańców naszej gminy i jej rozwój.

Dochody zostały wyliczone na kwotę około 55 milionów złotych. Wydatki bieżące ustalone zostały w kwocie około 45 milinów złotych. Na inwestycje przewidziano w bieżącym roku około 10 milionów złotych to jest 17 procent całego budżetu, co stanowi bardzo wysoki wskaźnik. Gmina oprócz inwestycji zobowiązana jest do realizacji zadań własnych związanych z jej funkcjonowaniem.

Wśród zadań inwestycyjnych najważniejsze to: budowa i przebudowa dróg gminnych, budowa mieszkań socjalnych; modernizacja przestarzałych sieci kanalizacyjnych w Osiedlu Centrum; budowa sieci kanalizacyjnej w Zarzeczu w rejonie ulicy Ługowej; dobudowa oświetlenia ulicznego; wykonanie ogrodzenia cmentarza.

- Krytyka budżetu przedstawiona na sesji jest bezpodstawna i nie znajduje uzasadnienia - uznała burmistrz Sułkowska. Dzięki bardzo niskiemu zadłużeniu (3,8% dochodów budżetu) gmina może bezpiecznie wziąć kredyt na inwestycje w wysokości około 30 milionów złotych.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu NIŻAŃSKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie