Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Pieczaba z Morawicy od niedawna trenuje w Adrenalinie

Dorota Kułaga [email protected]
Wojciech Pieczaba, który mieszka w Morawicy, szlifuje formę na bardzo ważne starty, które czekają go w tym sezonie.
Wojciech Pieczaba, który mieszka w Morawicy, szlifuje formę na bardzo ważne starty, które czekają go w tym sezonie. archiwum prywatne
W wolnych chwilach spotyka się ze znajomymi, lubi też czytać thrillery

Co u Ciebie słychać?

Trenuję i przygotowuję się do startów w tym sezonie. Bardzo ważny będzie udział w mistrzostwach Polski. Jest o co walczyć. Jeśli dobrze wypadnę na tych zawodach, zakwalifikuję się na mistrzostwa Europy. To jest mój cel na ten sezon.

Wiadomo już, w jakiej kategorii wystartujesz na mistrzostwach Polski?

Prawdopodobnie w kategorii 100 kilogramów.

Trenujesz w Kielcach czy Morawicy?

Mieszkam w Morawicy, ale trenuję w nowym klubie, który niedawno został otwarty w Kielcach. Nazywa się Adrenalina. Żartobliwie można powiedzieć, że na co dzień mam teraz Adrenalinę. Ale w tym sezonie na zawodach będę jeszcze reprezentował Wiking Starachowice, tak jak w poprzednim roku.

A jak oceniasz 2014 rok? Jesteś zadowolony z wyników, które
udało Ci się uzyskać?

Sezon oceniam jak najbardziej pozytywnie. Praktycznie we wszystkich zawodach, w których startowałem, zajmowałem pierwsze miejsce. Na mistrzostwach Pomorza, Śląska i Małopolski zdobywałem złote medale. Na mistrzostwach Polski wprawdzie byłem drugi, ale na mistrzostwach Europy w Santa Susanna wszedłem do finału, co uważam za dobry wynik. Poza tym triumfowałem na Akademickich Mistrzostwach Polski. Tak więc z minionego roku, jeśli chodzi o starty w kulturystyce, mogę być zadowolony.

Czym jeszcze zajmujesz się oprócz treningów?

Założyłem własną działalność, pomagam w klubie. Mam wiedzę na temat treningów, więc chętnie się nią dzielę z innymi zawodnikami, którzy trenują kulturystykę.

A jak masz trochę wolnego czasu, to co najchętniej porabiasz?

Wolnego czasu praktycznie nie mam. Jeśli już go trochę znajdę, to spotykam się ze znajomymi. Na realizowanie innego hobby już nie mam czasu, bo można powiedzieć, że kilka godzin dziennie pochłaniają mi treningi. Od czasu do czasu sięgam też po dobrą książkę, najchętniej po thrillery.

Zajmujesz się kulturystyką, ale wcześniej próbowałeś też sił w innych dyscyplinach sportu...

Wcześniej - w czasie studiów - zajmował na kierunku prawo na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim - przez pewien czas zajmowałem się trójbojem siłowym. Miałem też epizod w futbolu amerykańskim, występowałem w zespole Scyzory Kielce. Ale od siedmiu lat jestem wierny kulturystyce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie