Nazw wsi i przysiółków, które 1 stycznia 2015 roku zniknęły z map i ewidencji w powiatach grójeckim i białobrzeskim jest kilka. Najpoważniejsza dotyczy jednak Woli Chynowskiej. Wsi już nie ma, włączono ją do Cynowa.
Połączenie obu miejscowości wynika z przebiegu granic administracyjnych, a raczej ich braku. W przypadku obu wsi granice te były zagmatwane, co przekładało się na skomplikowany układ adresów. W ustaleniu lokalizacji miejsc specjalizowali się tylko mieszkańcy. Osoby z zewnątrz miały problem z odnalezieniem danego adresu. Kłopoty mieli kurierzy, ale co ważniejsze także ekipy pogotowia ratunkowego.
Niejasne granice administracyjne utrudniały również wprowadzenie ulic oraz nadanie im nazw.
- Teraz możemy uporzadkować te sprawy. Mamy już propozycje nazw ulic, ale chcemy je skonsultować z mieszkańcami, może oni mają inne pomysły - mówi Tadeusz Zakrzewski, wójt Chynowa.
Spotkania odbędą się 10 stycznia, w domu kultury w Chynowie. Na godzinę 15 zaproszeni są mieszkańcy dawnej Woli Chynowskiej, na godzinę 17 Chynowa.
Na jednym z najbliższych posiedzeń Rada Gminy nada nazwy ulicom, później mieszkańcy będą musieli wymienić swoje dokumenty.
Bez konieczności zmiany dokumentów obędzie się w gminie Białobrzegi. Tam od nowego roku nie ma już nazw przysiółków: Andrzejów, Gorzelnia, Piekło, Połać, Janówek, Walentówka, Podlas i Nowa Brzeska Wola.
Okazuje się, że te nazwy funkcjonowały tylko w ewidencjach gruntów. Mieszkańcy w dowodach i innych dokumentach mieli już adresy właściwych wsi. Wielokrotnie nie zdawali sobie nawet sprawy, że mogą funkcjonować skreślone nazwy przysiółków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?