Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe PSL za 2013 rok. Jako powód wskazano działanie zarządu powiatowego Stronnictwa w Sandomierzu, który - wbrew przepisom - gromadził pieniądze poza oficjalnym rachunkiem bankowym ugrupowania. Chodzi o kwotę 17,4 tysięcy złotych.
Kierownictwo PSL w kraju złożyło zażalenie na decyzję PKW do Sądu Najwyższego. W przypadku oddalenia skargi
Stronnictwo utraci prawo do otrzymywania subwencji przez kolejne trzy lata. Gra toczy się zatem o co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście milionów złotych.
- To była samowolna inicjatywa kolegów z Sandomierza. o której nie wiedziały władze regionalne ani centralne partii. Oni tłumaczą, że były to prywatne pieniądze członków partii, które zbierano od 2010 roku na organizację różnego typu wyjazdów. Była to ich koleżeńska umowa - tłumaczy szef PSL w województwie Adam Jarubas. Decyzję PKW uznaje za krzywdzącą. - Bo skala przewinienia jest nieadekwatna do sankcji wynikających z nieprzyjęcia sprawozdania - podkreśla lider ludowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
