Wolontariusze kwestowali w niedzielę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Choć kwestę przygotowali tylko uczniowie jednej szkoły w Klwowie, to jednak zebrali rekordową ilość pieniędzy - 6427 złotych, to więcej, niż w niejednym miasteczku, gdzie działał sztab, były koncerty czy pokazy strażackie.
Dar serca
Zwykle wieli sztab działał w samej Przysusze. Od lat skrzykiwali się wolontariusze i zbierali się w Domu Kultury, by grać w Orkiestrze Jerzego Owsiaka.
W tym roku jednak wolontariuszom z Przysuchy zabrakło czasu. Za późno zdecydowali się na udział w kweście, gdy wszystkie już formalności były zakończone. Tym samym XXIII Finał Orkiestry ominął Przysuchę. Co ważne - zwykle paroosobowe patrole wolontariuszy z Przysuchy docierały też do innych gmin: Gielniowa, Wieniawy, Rusinowa czy Borkowic. Jednym słowem - wyjątkowo cicho było w naszym powiecie 11 stycznia.
Radośnie w Klwowie
Wolontariusze podkreślali, że nie o bicie rekordów chodzi. Ważne jest przede wszystkim to, że dzięki tego typu akcjom ludzie potrafią się zjednoczyć, że chcą pomagać i dzieciom i ludziom starszym w leczeniu chorób - bo taki jest cel Orkiestry.
Blisko 30 wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Klwowie zbierało pieniądze na rzecz chorych dzieci i starszych pacjentów. Wolontariusze to gimnazjaliści z Zespołu Szkół Samorządowych w Klwowie.
Uczniowie kwestowali w Klwowie, Sadach, Kłudnie, wybrali się też do Potworowa i Odrzywołu.
- Warto pomagać chorym - mówili uczniowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?