Zoom
Udział w pokazie zapowiedział między innymi reżyser filmu Borys Lankosz.
(fot. Zoom)
W sobotę, 17 stycznia, w Zamku Kazimierzowskim w Sandomierzu odbędzie się przedpremierowy pokaz "Ziarna prawdy", nakręconej w Sandomierzu ekranizacji bestsellerowej powieści Zygmunta Miłoszewskiego. W wydarzeniu będą uczestniczyć twórcy filmu i aktorzy.
- Udział w pokazie zapowiedzieli reżyser Borys Lankosz, producent filmu Anna Drozd oraz aktorzy Zohar Strauss i Modest Ruciński. Być może będzie również Zygmunt Miłoszewski - informuje Agnieszka Rataj ze Studia Rewers, które wyprodukowało film.
Sandomierzanie obejrzą produkcję dwa dni przed uroczystą premierą w Warszawie. Po seansie przewidziana jest dyskusja.
Już od tygodnia znany jest teledysk zapowiadający film, jak podkreśla Agnieszka Rataj, dobrze oddający klimat "Ziarna prawdy". Piosenkę "Sypnij ziarnem szczerych słów" śpiewa Katarzyna Nosowska. Za kamerą klipu stanęła Beata Bogucka. Muzykę do utworu skomponował gitarzysta zespołu Hey Paweł Krawczyk.
Trzyma w napięciu do samego końca
"Ziarno prawdy" jest drugim, po bardzo dobrze przyjętym "Rewersie", filmem fabularnym Borysa Lankosza. Scenariusz reżyser napisał wspólnie z Zygmuntem Miłoszewskim.
Thriller opowiada o przygodach prokuratora Teodora Szackiego, który musi rozwiązać w Sandomierzu zagadkę śmieci znanej działaczki społecznej Teresy Budnik. Jej zwłoki znaleziono obok synagogi. Dochodzenie, prowadzone w atmosferze gorączki medialnej, napotyka liczne przeszkody. Ważnym kontekstem staje się trudny splot relacji polsko-żydowskich, a ponadto historia, która wydarzyła się przeszło sześćdziesiąt lat wcześniej. Wracają demony przeszłości.
- "Ziarno prawdy" ma w sobie wszystko, co interesuje mnie w kinie: ważny temat, wciągającą intrygę, świetnego, nietuzinkowego bohatera i kapitalną konstrukcję - tak mówił o swoim dziele Lankosz.
Reżyser od początku zapowiadał, że chce stworzyć thriller, podkreślając jednocześnie, że ma on być czymś więcej niż rozrywką: ma skłaniać do dyskusji na temat istotnych spraw.
Ci, którzy dobrze znają powieść, na seansie nie powinni się nudzić. W scenariuszu pojawiło się trochę zmian, a zatem niespodzianek na ekranie nie zabraknie.
Taką rekomendację wystawił filmowi kilka dni temu na Facebooku Zygmunt Miłoszewski: "Dziękuję Borysowi za to, co zrobił z tą powieścią, że podszedł do niej z szacunkiem. To nie tylko ekranizacja powieści, lecz polski kryminał filmowy z prawdziwego zdarzenia, który trzyma w napięciu, który chce się oglądać, który ma zwroty akcji, gdzie nic nie jest tym, czym na początku się wydaje".
Film jest ekranizacją bestsellerowej powieści Zygmunta Miłoszewskiego.
Mroczny Sandomierz
Sandomierz odgrywa w "Ziarnie prawdy" bardzo ważną rolę. Miłoszewski wiernie odwzorował topografię miasta, to w niej i w nawiązaniu do sandomierskiej przeszłości rozgrywa się mroczna historia. Taki sam, jak zdradzają twórcy "Ziarna prawdy", jest filmowy obraz grodu Efekt wzmacnia to, że akcja odbywa się w półmroku, we mgle, a niedopowiedzenie związane z fabułą dopełnia tego obrazu.
Warto przypomnieć, że niewiele brakowało, by do zdjęć w Sandomierzu nie doszło. Poprzedni burmistrz Jerzy Borowski zastanawiał się, czy film przedstawiający ciemniejszy obraz Sandomierza nie będzie dla niego antyreklamą. Wątpliwości rozwiało przeczytanie scenariusza, a przede wszystkim spotkanie z twórcami filmu.
- Nie mamy wątpliwości co tego, że film zrobi dużo dobrego dla promocji miasta, choć jego obraz jest nieco inny od tego pokazywanego w "Ojcu Mateuszu". Sami sandomierzanie powinno być usatysfakcjonowani - zapewnia Agnieszka Rataj.
Sandomierskie zdjęcia powstawały w kwietniu ubiegłego roku. Ważnym miejscem dla akcji filmu jest synagoga, gdzie zaczyna się kryminalna historia, ale także zrujnowana kamienica na ulicy Zamkowej. To tam odnaleziono kolejną ofiarę tajemniczych zbrodni, i to tam rozgrywają się sceny związane z historią z 1946 roku.
Za sprawą scenografki Magdaleny Dipont, miejsca dobrze znane sandomierzanom, w scenach retrospekcji, zyskały zupełnie nowe oblicze.
W "Ziarnie prawdy" nie zobaczymy wnętrz katedry, gdzie znajduje się ważny dla książkowej i filmowej historii obraz przedstawiający mord rytualny. Strona kościelna nie wyraziła zgody na kręcenie tam zdjęć. Sandomierską świątynię "zagrał" kościół w Chełmnie.
Zdjęcia powstawały także w pieczołowicie odrestaurowanym w ostatnich latach dworze w Śmiłowie pod Ożarowem oraz na stacji benzynowej w Wysiadłowie. Ponadto film był realizowany w Otwocku i Warszawie.
Gwiazdorska obsada i mistrzowska ekipa
W "Ziarnie prawdy" roi się gwiazd. W roli głównej występuje jeden z najbardziej rozchwytywanych obecnie aktorów - Robert Więckiewicz. Towarzyszą mu: Jerzy Trela, Magdalena Walach, Aleksandra Hamkało, Krzysztof Pieczyński, Andrzej Zieliński, Modest Ruciński, Arkadiusz Jakubik oraz izraelski aktor grający między innymi w "Libanie" i "Oczach szeroko otwartych" Zohar Strauss.
Zdaniem wielu kinomanów, obsada została dobrana idealnie.
Ekipa, która zrealizowała film również jest znakomita. Autorem zdjęć jest Łukasz Bielan, współtwórca nagrodzonego Oscarem za zdjęcia "Życia Pi" oraz takich obrazów jak: "Transformers", "Nixon" i "Wrogowie publiczni". Muzykę do ekranizacji drugiej części trylogii Miłoszewskie-go stworzył Abel Korzeniowski - dwukrotnie nominowany do nagrody Złotego Globu autor oprawy muzycznej między innymi do "Samotnego mężczyzny" Toma Forda.
Jest wielkie zainteresowanie
Zainteresowanie filmem jest bardzo duże. Twórcy otrzymali już propozycje udziału w zagranicznych festiwalach, między innymi w Ameryce Południowej. "Ziarno prawdy" będzie pokazywane w różnych krajach Europy. Duże zainteresowanie budzi w Izraelu.
Na ekrany naszych kin wejdzie 30 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
