Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Historia na żywo na wystawie w Staszowie (zdjęcia)

(akr)
Paweł Ciepiela, inicjator i opiekun wystawy pokazuje karabin mauser. Na wystawie można obejrzeć między innymi  broń, ale także ubrania, odznaczenia, zdjęcia i wiele innych rzeczy.
Paweł Ciepiela, inicjator i opiekun wystawy pokazuje karabin mauser. Na wystawie można obejrzeć między innymi broń, ale także ubrania, odznaczenia, zdjęcia i wiele innych rzeczy. Agnieszka Kuraś
W Staszowskim Ośrodku Kultury zorganizowano wystawę Polskie Państwo Podziemne. Można na niej obejrzeć eksponaty związane z Polskim Ruchem Oporu w trakcie II Wojny Światowej na terenie Polski. Wystawa jest niezwykła, bo eksponaty można brać do rąk.

- Na wystawie zgromadziliśmy zbiory Klubu Kolekcjonera Lamus ze Staszowa. Są to militaria, dokumenty, zdjęcia partyzanckie, odznaczenia, rzeczy codziennego użytku, których używali partyzanci - opowiada opiekun wystawy Paweł Ciepiela.

Otwarcie wystawy poprzedzone było sesją naukową, która odbyła się 13 stycznia. Uczestniczyli w niej doktor Tomasz Domański z Delegatury IPN w Kielcach. Prelekcję wygłosił także syn miejscowego partyzanta Włodzimierz Strzałkowski oraz były prokurator rejonowy Edward Domagała, który podzielił się swoimi wspomnieniami z okresu okupacji hitlerowskiej.

Wystawa zorganizowana została z myślą o zorganizowanych grupach młodzieżowych. Jak opowiada Paweł Ciepiela wystawy tego typu organizowane są cyklicznie są to około 4 wystawy w ciągu roku, a zainteresowanie nimi jest dosyć duże. Zaznaczyć należy, że są one organizowane w wyniku prywatnych inicjatyw i chęci osób, które udostępniają eksponaty z prywatnych kolekcji. Tym razem wystawę zorganizowano z okazji 70 rocznicy rozwiązania Armii Krajowej która przypada 19 stycznia. Znalazły się na niej przedmioty z kolekcji 7 osób z klubu Lamus: Marcina Franke, Donalda Fuksa, Włodzimierza Strzałkowskiego, Andrzeja Witaszka, Andrzeja Szumskiego, Wojciecha Bieleckiego i Pawła Ciepieli. Panowie eksponaty udostępnili bezpłatnie, podobnie jak wstęp na tę wystawę jest bezpłatny.

Wystawa jest dosyć niezwykła, ponieważ każdy z eksponatów można dotknąć, a nie tylko oglądać przez muzealną szybkę.

- My eksponaty udostępniamy, można je wziąć do ręki i na żywo poznawać historię. Na życzenie mamy przewidzianą projekcję filmu z rekonstrukcji historycznej z udziałem staszowskiej grupy, która działa tutaj W Ośrodku Kultury. Wystawę można zobaczyć do końca stycznia - mówi Paweł Ciepiela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie