Polonia chce postawić w Połańcu pomnik Kościuszki

Pomysłodawcą budowy monumentu jest pochodzący z Połańca Stanisław Jarzyna, od blisko 40 lat mieszkający w Stanach Zjednoczonych. Dzięki jego staraniom kilka miesięcy temu zrodził się pomysł powołania fundacji zbierającej pieniądze na budowę pomnika - formalnie Uniwersal Polaniecki Kosciuszko Monument Foundation działa od października. Prezesem został nie kto inny, jak Stanisław Jarzyna.

- Za niecałe dwa lata rozpocznę czwartą dekadę swojego życia poza krajem, poza moim miasteczkiem, w którym pozostawiłem najpiękniejsze dla każdego człowieka lata młodości, lata wspomnień i sentymenty - mówi Stanisław Jarzyna, który pełni również funkcję wiceprezesa Polish American Association w Harrisburgu, w stanie Pensylwania. - Pamięć i rozterkę życia na emigracji dodatkowo wzmacniają obecne możliwości technologiczne, za pomocą których jednym kliknięciem na stronie internetowej mogę znaleźć się na rynku w Połańcu i za pomocą kamerki obserwować miejsce, z którym jestem tak zżyty.

Skąd pomysł postawienia w centrum Połańca monumentu bohatera, którego pomnik jest już w tym miasteczku? Odpowiedź wydaje się być prosta - gdyby nie napis na odsłoniętym 30 lat temu, granitowym posągu, chyba nikt by w figurze nie rozpoznał generała Kościuszki. Zauważa to wielu mieszkańców Połańca, zauważa też Stanisław Jarzyna.

- Moim marzeniem jest, żeby w centrum Połańca stał efektowny pomnik Tadeusza Kościuszki, taki jak w Chicago i w Waszyngtonie blisko Białego Domu - dodaje Jarzyna.

By zrealizować te plany, Stanisław Jarzyna nawiązał ścisłą współpracę z Fundacją Kościuszkowską w Nowym Jorku, kierowaną przez profesora Johna Micgiela.
Wiceprezes Polish American Association dodaje, że jest pod wrażeniem ogromnych zmian, jakie dokonały się przez te lata jego nieobecności. Tym bardziej chciałby dać coś od siebie, przy wsparciu innych osób - pomnik.

- Chociażby most na Wiśle, który już jest, był marzeniem każdego połańczanina od moich lat dziecięcych. Drugim takim marzeniem połańczan był pomnik Tadeusza Kościuszki na koniu .I ta myśl pchnęła mnie do powołania fundacji Uniwersal Polaniecki Kosciuszko Monument Fundation, która zbiera pieniądze na ten cel - mówi Jarzyna. - Do tej inicjatywy staram się przekonać Polonię w USA, Kanadzie, Australii, Niemczech i Anglii, nie pomijając oczywiście naszej połanieckiej społeczności. I cel ten osiągniemy! Cieszę się, że mam też wsparcie w osobach burmistrza Jacka Tarnowskiego i przewodniczącego Rady Miasta i Gminy, Stanisława Lolo.

Daleko posunięte juz plany zakładają, że pomnik Tadeusza Kościuszki ufundowany przez Uniwersal Polaniecki Kosciuszko Monument Foundation w Harrisburgu, stanie na placu Uniwersału Połanieckiego w Połańcu. Z inicjatywą została zapoznana Polonia w Doylestown - "Amerykańskiej Częstochowie" na początku września ubiegłego roku, w trakcie obchodzonych tam Dni Polskich. Z kolei w Baltimore obchody 40-lecia Polish Heritage Associate zaszczyciła obecnością senator Barbara Mikulski, która również przyjęła inicjatywę budowy pomnika z uznaniem. Według szacunków wykonanie odlewu z brązu to koszt około 300 tysięcy złotych.

Stanisław Jarzyna ma nadzieję, że także w Połańcu znajdą się osoby, które zechcą pomóc mu w realizacji planu budowy pomnika. Każdy zainteresowany wsparciem inicjatywy, mogą kontaktować się ze Stanisławem Jarzyną: tel. 717-419-8398, e-mail: [email protected]

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STASZOWSKIEGO