- Funkcjonariusze z Przemyśla wpadli na ślad krajalni w wyniku prowadzonej od dwóch lat pracy operacyjno-rozpoznawczej. Wcześniej, w grudniu 2013 roku, rozpracowano fabrykę papierosów w Małopolsce, gdzie zarzuty usłyszało pięciu mężczyzn - informuje major Elżbieta Pikor, rzecznik prasowy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Kilka dni temu podkarpaccy strażnicy graniczni wspólnie z celnikami z Łodzi wkroczyli do pomieszczeń na terenie posesji w jednej z miejscowości powiatu łowickiego, gdzie według ustaleń znajdowała się nielegalna krajalnia tytoniu. Zatrzymano pięciu Polaków pracujących przy wyrobie krajanki tytoniowej.
- W trakcie przeszukania funkcjonariusze odnaleźli 290 kilogramów suszu liści tytoniu i około dwóch ton krajanki. Tytoń gotowy do dalszej dystrybucji zapakowany był w worki i kartonowe pudła - dodaje major Elżbieta Pikor.
W magazynie znajdowała się maszyna do cięcia tytoniu i suszenia krajanki. Było tam też urządzenie do zagłuszania telefonów, by policja lub inne służby miały trudności z namierzeniem "fabryki".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?