Jak relacjonują ratownicy, sygnał o pożarze otrzymali po godzinie 16. Na miejsce pojechało sześć samochodów gaśniczych, w tym duża cysterna. Okazało się, że płonie zakład wulkanizacyjny. Gdy strażacy dojechali na miejsce, cały budynek stał już w ogniu, a jedną osobę zabrano do szpitala.
Duże zagrożenie
W pierwszej fazie akcji strażacy gasili pożar z zewnątrz. - Wejście do wnętrza wiązało się ze zbyt dużym zagrożeniem, bowiem w warsztacie prawdopodobnie znajdował się zestaw acetylo-tlenowy oraz trzy samochody zasilane gazem LPG - mówił nam Konrad Neska, rzecznik radomskich strażaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?