W siedzibie sądów odsłonięto tablicę pamięci tarnobrzeskich prawników

Acta probant se ipsa - łacińska sentencja "Czyny mówią same za siebie", zdobiąca odsłoniętą w środę w siedzibie tarnobrzeskich sądów tablicę, wiele mówi o osobach, którym jest poświęcona. Tak przekonują pomysłodawcy uczczenia pamięci tarnobrzeskich prawników, którzy zginęli w latach 1939-1945.

Nie nam oceniać

- Nie nam oceniać, czy byli dobrymi mężami, nie wiemy też, czy byli dobrymi prawnikami. Wiemy jednak, że byli męczennikami wolnej Polski. Zginęli tylko dlatego, że byli prawnikami, przedstawicielami instytucji państwa polskiego - mówił na wczorajszej uroczystości dr hab. Tadeusz Zych, znany tarnobrzeski historyk.

To właśnie dr Zych, jako prezes Tarnobrzeskiego Towarzystwa Historycznego, wspólnie z mecenasem Rajmundem Aschenbrennerem z Koła Tarnobrzeskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, byli pomysłodawcami umieszczenia tablicy. To także dr Zych przybliżył pokrótce sylwetki sześciu prawników, których nazwiska widnieją na tablicy. Każdy z nich zasłużył się w walce z hitlerowskim okupantem lub był poddany stalinowskim represjom.

Sędziowie i adwokaci

Na tablicy uczczono pamięć Maurycego Goldgarta - adwokata zamordowanego przez hitlerowców w gettcie w 1942 roku; Franciszka Hnata - sędziego grodzkiego, współpracownika "Odwetu" zamordowanego przez Niemców w 1942 roku; Władysława Jasińskiego - założyciela i dowódcę "Odwetu", legendarnego "Jędrusia", zastrzelonego w 1943 roku; Leonarda Madeja - adwokata, działacza Stronnictwa Narodowego i Polskiego Stronnictwa Ludowego, powiatowego delegata rządu RP, stalinowskiego więźnia; Jana Secha - adwokata, więźnia obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu, Buchenwaldzie, Dora i Ravensbrück, a także Jana Wąsa - sędziego, działacza SN i NSZ, więźnia stalinowskiego.

Zginęli jak męczennicy

Uroczyste odsłonięcie tablicy wmurowanej w ścianę gmachu, w którym mieszczą się siedziby sądów i prokuratur, poprzedziło nabożeństwo w Klasztorze OO. Dominikanów.
W homilii biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz przypomniał sylwetkę świętej Agnieszki, męczennicy. Nawiązując tym samym do postawy prawników, których nazwiska uwiecznione są na tablicy.

W siedzibie sądów zaproszonych gości przywitał gospodarz, prezes Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu, sędzia Robert Pele-wicz. W tym gronie nie zabrakło posłów Renaty Butryn i Mirosława Pluty, przedstawicieli samorządu Tarnobrzega, sądów, prokuratur i jednostek policji z całego okręgu sądowego.

Wzruszenie i radość

Nie mogło i nie zabrakło także przedstawicieli rodzin prawników, których nazwiska widnieją na tablicy. W ich imieniu głos zabrał Tadeusz Sech, syn mecenasa Jana Secha, który, nie kryjąc wzruszenia i jednocześnie radości, dziękował pomysłodawcom i wykonawcom tablicy.

Po uroczystym przecięciu wstęgi, uczestnicy przeszli do sali konferencyjnej, gdzie zorganizowano prawnicze spotkanie świąteczno-noworoczne. Nie zabrakło życzeń i wspólnego łamania się opłatkiem.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO