Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włamanie do firmy w Tarnobrzegu. Ochroniarze zatrzymali mężczyznę na gorącym uczynku

Marcin Radzimowski
Ochroniarze Detektywistycznej Agencji Ochrony "Argus" z Sandomierza zatrzymali na gorącym uczynku sprawcę włamania do hurtowni ogrodniczej w Tarnobrzegu. Zatrzymali "przypadkowo", podejmując inną interwencję...

Dochodziła północ z wtorku na środę, gdy w dyżurce "Argusa" zaświeciła kontrolka informująca o włączonym właśnie alarmie w jednym z chronionych przez tę firmę obiektów - hurtowni przy ulicy Sienkiewicza w Tarnobrzegu. Na miejsce skierowany został patrol.

- Nasi pracownicy sprawdzili drzwi i obeszli obiekt. Nie było żadnych śladów włamania, więc zgłosili dyżurnemu fałszywy alarm - mówi Zbigniew Zaborski, kierownik do spraw ochrony DAO "Argus". - Czekając na potwierdzenie odwołania alarmu, rozejrzeli się jeszcze po najbliższej okolicy.

Blisko chronionej hurtowni, na kupie piasku zauważyli leżącą pilarkę łańcuchową. Chwilę potem oświetlili latarkami to miejsce i dostrzegli... nogi. Okazało się, że ukrywa się tam mężczyzna.

- W rozmowie z patrolem mężczyzna przyznał, że dokonał włamania i kradzieży do hurtowni ogrodniczej mieszczącej się w sąsiedztwie chronionego przez nas obiektu - dodaje Zbigniew Zaborski. - Nasz dyżurny powiadomił o zdarzeniu policjantów, którzy przejęli zatrzymanego.

Sprawcą okazał się około 40-letni mężczyzna. Oprócz pilarki, w plecaku miał laptopa, jakiś zegar, pieniądze - banknoty i dużo bilonu a także atrapę broni palnej. Przyznał też, że na koncie miał już konflikt z prawem. Policja potwierdza jedynie, że takie zdarzenie miało miejsce.

- Trwają czynności wyjaśniające, za wcześnie jeszcze na szczegóły - mówi nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie