Sesja Rady Gminy w Chlewiskach. Będzie 2,8 miliona złotych więcej na inwestycje

W sesji uczestniczyło czternastu radnych. Uchwalenie budżetu było głównym punktem posiedzenia. Dochody ustalono na 19.107,779 mln, natomiast wydatki wyniosą 28.830,250. Ponad 9-milionowy deficyt zostanie pokryty z pożyczki, którą gmina zaciągnie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Radni poparli projekt jednogłośnie.

NOWE INWESTYCJE

Plan dochodów i wydatków opracowywał jeszcze poprzedni wójt Krzysztof Adamczyk. Nowy wprowadził w ostatnich tygodniach kilka autopoprawek. Sowiński większy nacisk postanowił położyć na inwestycje. Wnioskował m.in. o to, aby dofinansować powiatowe zadania w gminie. Chodzi o chodnik przy drodze w Cukrówce, samorząd dołoży tu 15 tysięcy złotych, do tego wniesie jeszcze swoją kostkę brukową. Doda też 25 tysięcy na zatokę autobusową w Majdankach, 20 tys. na parking przy szkole w Budkach. Wójt planuje poszerzyć w tej wsi plac dla aut, wykonać drugą bramę wjazdową w kierunku szamba. Pierwotnie 20 tysięcy miało być przeznaczone na plac zabaw w tej miejscowości. Sowiński proponuje jednak "przesunąć" fundusze na parking. Zamierza także zająć się drogami polnymi w Ostałowie, Ostałówku i Sulistrowicach.

WÓJT JEŹDZIŁ CIĄGNIKIEM

- Ich stan jest fatalny, są one rozjeżdżone, niejednokrotnie sam wyciągałem swoim ciągnikiem pojazdy, które tam ugrzęzły - wspominał włodarz. Jak dodał, mieszkańcy Ostałówka gotowi są przekazać 15 tysięcy zł z funduszu sołeckiego właśnie na ten cel. Sowiński dąży do spotkania na miejscu i oceny sytuacji. Wizja lokalna odbyłaby się w niecodzienny sposób - właśnie w czasie podróży... ciągnikiem. Wjazd autem osobowym jest ryzykowny.
W 2016 roku wybudowana ma być droga powiatowa z Chlewisk do Aleksandrowa. Inwestycją zajmie się w całości starostwo. Już teraz wójt będzie jednak proponował mieszkańcom, aby 10 tysięcy z funduszu sołeckiego spożytkować w innym celu niż na drogę.
Pomysły z dofinansowywaniem powiatowych inwestycji nie wszystkim radnym przypadły do gustu. - Fundusze sołeckie powinny być przeznaczane tylko na zadania własne gminy, nie pomoc powiatowi - argumentował Ryszard Goździk z Załawy. Wójt odpierał słowami: - Przecież wszystkie inwestycje wykonujemy na swoim terenie i służą naszym mieszkańcom. Albo dokładamy 50 procent i będą widzieli, że coś się w gminie robi, albo nie i wtedy czeka nas inwestycyjny zastój. My też jesteśmy przecież częścią powiatu szydłowieckiego - tłumaczył.

NA PROMOCJĘ I WYWÓZ ŚMIECI

Zdjęto 20 tysięcy na cykliczne Święto Żelaza, na razie zostały przeznaczone na gminną promocję. W trakcie roku ma jednak zapaść decyzja o ich wykorzystaniu. Gmina szykuje się też do wyłonienia nowej firmy, odpowiedzialnej za wywóz śmieci. Z usług dotychczasowej urzędnicy nie byli zadowoleni. Na ten cel samorząd wyda 289 tysięcy.
Dyskusji nad planem dochodów i wydatków nie było. Radni poparli projekt nowego budżetu jednogłośnie.