Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcel Sabat, znany aktor z Kielc, zagra w najpopularniejszym polskim serialu

Karol Borowy, Anna Bilska [email protected]
Marcel Sabat ma 25 lat. Pochodzi z Kielc. Tu skończył VII Liceum Ogólnokształcące imienia Józefa Piłsudskiego. Jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej imienia Leona Schillera w Łodzi.  Marcel jest aktorem warszawskiego Teatru Kamienica.
Marcel Sabat ma 25 lat. Pochodzi z Kielc. Tu skończył VII Liceum Ogólnokształcące imienia Józefa Piłsudskiego. Jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej imienia Leona Schillera w Łodzi. Marcel jest aktorem warszawskiego Teatru Kamienica. ZOOM
Na dużym ekranie zadebiutował rolą Tadeusza Zawadzkiego "Zośki" w filmie "Kamienie na szaniec" Roberta Glińskiego. Teraz zagra w "M jak miłość", gdzie wcieli się w postać Darka, chłopaka Natalki Mostowiak

Zabłysnął pan rolą Tadeusza Zawadzkiego "Zośki" w bardzo głośnym filmie "Kamienie na szaniec" w reżyserii Roberta Glińskiego. Co zadecydowało o przyjęciu przez pana propozycji od twórców serialu "M jak miłość"?

Zostałem zaproszony na casting, skorzystałem z tego i zostałem wybrany. Słowem, to była normalna ścieżka.

Czy traktuje pan serial na zasadzie "usługi dla ludności" czy może uważa pan, że możliwe jest wykreowanie czegoś głębszego w wieloodcinkowej produkcji?

Bez względu na to, gdzie, w czym i z kim gram, zawsze staram się robić to najlepiej, jak potrafię. Poważnie podchodzę do pracy i daję z siebie maksimum. Po prostu chcę być profesjonalny.

Wyobraża sobie pan wieloletnią pracę na planie tasiemca i zestarzenie się razem z bohaterem?

Raczej niekoniecznie, zwłaszcza w naszym kraju, gdzie bardzo łatwo wpaść w szufladę, a ja chciałbym tego uniknąć za wszelką cenę.

Jak odnalazł się pan na planie najpopularniejszego polskiego serialu?

Bez problemu. Z natury jestem otwartym człowiekiem i dość łatwo nawiązuję kontakt, co zdecydowanie ułatwia pracę.

Co myśli pan sobie o Darku, w którego się pan wcielił?

Mimo najszczerszych chęci, niewiele mam na jego obronę i usprawiedliwienie. To postać zdecydowanie negatywna i nieodpowiedzialna. Nie wyobrażam sobie zachować się tak jak on w jego sytuacji.

Czy prywatnie ogląda pan polskie lub zagraniczne seriale? Jeśli tak, to jakie?

Nie znam zbyt wielu seriali, ale nadrabiam to. Aktualnie jestem na etapie oglądania "House of Cards". Genialna produkcja! Z polskich podobali mi się "Odwróceni". Świetny scenariusz, reżyseria, aktorstwo.

W jednym z wywiadów wypowiedział się pan na temat swojego nazwiska w kontekście Łysej Góry, leżącej niedaleko od pana rodzinnych Kielc. Ja zapytam o imię…

Wiąże się z tym rodzinna anegdota. Tata chciał, żebym nosił imię typu Michał, Paweł czy Mateusz, a mama była za nazwaniem mnie bardziej szlachetnie, Jan albo Antoni. Nie mogli dojść do porozumienia, więc w dniu moich urodzin otworzyli kartkę w kalendarzu i wyczytali imię "Marceli". Odjęli "i" na końcu i tak został Marcel.

"Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo" to dewiza bohaterów "Kamieni na szaniec". A pan ma jakieś motto życiowe, które panu przyświeca?

Owszem, jest nim parafraza fragmentu ostatniego monologu Henryka z mojego ukochanego dramatu Gombrowicza pt. "Ślub": "Wierzę w człowieka i wierzę w miłość".

A jak wygląda konfrontacja wyobrażeń o zawodzie aktora z czasów łódzkiej "filmówki" z rzeczywistością?

Różnice są diametralne. Na uczelni pracowałem nad wymagającym repertuarem, jak "Makbet" "Romeo i Julia" czy "Trzy siostry", ale czułem się bezpiecznie. Nie bez powodu mówi się o zjawisku ciepłego klosza na studiach. Natomiast rzeczywistość aktorska jest okrutna. Z jednej strony to piękny, rzemieślniczy zawód, lecz człowiek musi radzić sobie w nim sam. Uważam, że aktor to swego rodzaju firma jednoosobowa, którą należy stale udoskonalać. Mam tu na myśli zarówno rozwój warsztatu, jak i kwestie duchowo-psychiczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie