Studniówka 2015 I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach [WIDEO, zdjęcia]

Najpierw wszyscy odtańczyli wspólny układ, a następnie młodzież podzielona na pięć grup, zaprezentowała pięć różnych choreografii do kompozycji Wojciecha Kilara z "Pana Tadeusza". Przygotowania do tych występów zaczęły się już we wrześniu, a czuwały nad nimi dwie nauczycielki wychowania fizycznego: Marzena Jędrasik i Zofia Pietraszek.

Ważny wieczór

Dla Waldemara Pukalskiego była to już ósma studniówka w "Żeromskim", odkąd jest jego dyrektorem i kilkunasta, w której uczestniczył, ale jak przyznał, że za każdym razem denerwuje się.

- Z roku na rok chyba coraz bardziej przeżywam, żeby w swojej mowie nie powtarzać tego, co już kiedyś powiedziałem, ale z drugiej strony, żeby nie być za bardzo oryginalnym - żartował.
Stres dopadł też maturzystów, a zwłaszcza maturzystki.

- Poszukiwanie sukienki nie było łatwe. Trzeba się było zastanowić, jaki krój będzie odpowiedni. Na pewno wiele dziewczyn miało z tym problem, podobnie zresztą, jak ze znalezieniem dobrej fryzjerki czy makijażystki - przyznała Wiktoria Krakowiak z klasy III D.

Tylko raz w życiu

Swoją prawdziwie bajkową kreacją uwagę zwracała Magda Wydmańska z klasy III B.

- Została uszyta na miarę, specjalnie na ten wieczór, ponieważ chciałam się wyróżniać. W końcu własną studniówkę ma się tylko raz w życiu - wyjaśniła.

Nikt chyba nie miał wątpliwości, że sobotni bal był wyjątkowy.

- Po raz pierwszy spotykamy się w takim gronie poza murami szkoły - wyjaśniły maturzystki Dominika Leszczyńska i Wiktoria Krakowiak.

- Za sto dni przystąpimy do egzaminu dojrzałości. Przez trzy lata nauki w liceum zdobywaliśmy wiedzę, pracowaliśmy, by osiągnąć wymarzony cel. Dzisiejszego wieczoru zamierzamy odłożyć na bok wszelkie troski i zmartwienia, by naszym udziałem stała się dobra zabawa - zapowiedziały.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC