Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta z Tarnobrzega znalazła pieniądze. Oddała je bez wahania

Marcin Radzimowski
38-letnia kobieta, która przyjechała na zakupy do marketu "Mrówka", po wyjściu z auta na parkingu zobaczyła banknot. Obok kolejny i jeszcze następne. Ubłocone, porozrzucane. Lało jak z cebra, a kobieta zbierała porozrzucane przez wiatr pieniądze.

W sumie mieszkanka powiatu tarnobrzeskiego uzbierała kilkadziesiąt banknotów. Weszła z nimi do sklepu i powiedziała obsłudze, co znalazła na parkingu. Pracownicy zapytali, co z tymi pieniędzmi zrobić. Kobieta odparła, że skoro ktoś je zgubił, z pewnością się zgłosi.

Nie brakowało ani złotówki

Po przeliczeniu okazało się, że było 10 tysięcy złotych. Oprócz banknotów była też banderola bankowa, na której widniała kwota 10 tysięcy złotych.
- Nie brakowało nawet złotówki - wspomina 38-latka.

Pieniądze wyczyszczono z błota, wysuszono. O zdarzeniu została powiadomiona policja. Stróże prawa szybko ustalili pechowca, który zgubił pokaźna sumę na parkingu "Mrówki".

Postawić się w czyjejś sytuacji

Pani Małgorzata, która odnajdując czyjeś pieniądze nie zawahała się ani chwili, by je oddać właścicielowi, chce pozostać anonimowa. Nie uważa, by zrobiła coś nadzwyczajnego. Postąpiła zgodnie z sumieniem.

- Nie chcę, żeby ktoś mówił, że jestem jakąś bohaterką. Proszę tylko, żeby każdy w ten sposób postępował. Kto znajdzie pieniądze, niech postawi się w sytuacji osoby, która zgubiła - mówiła pani Małgorzata w rozmowie z Radiem Rzeszów. - To nie jest proste zabrać komuś pieniądze. A może to był kredyt, może pieniądze na jakąś operację?

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie