Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Tkaczyk: - Otworzyła się duża szansa na medal mistrzostw świata w Katarze

/Dor/
Z Grzegorzem Tkaczykiem, byłym kapitanem reprezentacji Polski, obecnie rozgrywającym Vive Tauron Kielce, rozmawialiśmy o ćwierćfinałowym meczu mistrzostw świata Polska - Chorwacja.

Można powiedzieć, że to będzie mecz Vive Tauronu Kielce na mistrzostwach świata w Katarze. W kadrze Polski zagra pięciu zawodników tego klubu, a w Chorwacji trzech. Jaki przewidujesz scenariusz tego pojedynku?
-Nie wiem, co powiedzieć, bo przewidywałem, że wygramy z Danią, a przegraliśmy. Bałem się spotkania ze Szwecją, a wygraliśmy, więc widocznie nie znam się na piłce ręcznej (śmiech). A mówiąc poważnie, na pewno to będzie trudny mecz. Ale wierzę, że Polacy wygrają. Innego scenariusza nie biorę pod uwagę, z całą sympatią do kolegów z Vive Tauronu Kielce, którzy grają teraz w reprezentacji Chorwacji.

Właśnie, jak zatrzymać Ivana Cupicia, Manuela Strleka, Żeljko Musę i ich kolegów z reprezentacji Chorwacji?
-Kluczem do tego będzie świetna gra w obronie. Ten element bardzo dobrze funkcjonował w spotkaniu ze Szwecją, oby tak samo było z Chorwacją. Liczę też na Sławka Szmala, który w ostatnim spotkaniu odbił kilkanaście ważnych piłek. To silny punkt naszej reprezentacji. Ale trzeba mieć też sporo argumentów w ataku. Tu musimy sobie radzić lepiej niż w spotkaniu ze Szwecją, być może zastosować inne, bardziej skuteczne rozwiązania.

Dużo będzie zależało od dyspozycji naszych rozgrywających - Michała Jureckiego i Karola Bieleckiego.
-Zgadza się. O dyspozycję Michała jestem spokojny, bo on dobrze radzi sobie na tych mistrzostwach. W kluczach momentach potrafi wziąć na siebie ciężar gry, zdobywa ważne bramki. Jeśli chodzi o Karola, to uważam, że za mało gra. Moim zdaniem jest on za mało wykorzystywany, bo każdy wie, że ma ogromny potencjał. Ale to już kwestia trenera, on ustawia zespół i desygnuje do gry zawodników. Oczywiście, szkoda, że z powodu kontuzji nie może zagrać Krzysiek Lijewski. W pierwszych meczach w Katarze radził sobie bardzo dobrze i na pewno stanowiłby duże zagrożenie dla Chorwatów. Ale tego już nie zmienimy. Niestety, wypadł z gry i kadra musi sobie radzić bez niego.

* Mecz ze Szwecją rozbudził apetyty na to, że w Katarze polska reprezentacja może powalczyć o wysokie miejsce. Jak oceniasz szanse na medal?
-Po wygranej ze Szwecją pojawiła się duża szansa walki o medal. Jak wygramy z Chorwacją, na co nas stać, to trafimy na Niemców lub Katar. Te zespoły też możemy pokonać. Przed kolegami z kadry jest więc niepowtarzalna szansa, żeby odnieść sukces na tej imprezie. Najpierw musimy wygrać w środę z Chorwacją i zrobić duży krok w tym kierunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie