Dyżurna buskiej policji odwiodła kobietę od samobójstwa

Po godzinie 22 w nocy ze środy na czwartek buscy stróże prawa dostali zgłoszenie, że 50-letnia mieszkanka gminy Tuczępy wyszła z domu i może chcieć popełnić samobójstwo. Policjanci rozpoczęli poszukiwania. Dyżurna komendy aspirant Kamila Zbertek-Guczał dodzwoniła się do desperatki.

- Kobieta oświadczyła, że pożegnała się już z rodziną, ma wszystkiego dość i jest już niedaleko miejsca, w którym "to zrobi". Nie chciała powiedzieć, gdzie jest. Dyżurna tak pokierowała rozmową, że kobieta zaproponowała iż chce się z nią spotkać i opisała gdzie się znajduje - relacjonuje Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busko-Zdroju.

Patrol, który pojechał w opisane miejsce, zastał przemoczona i zmarzniętą 50-latkę. Policjanci wezwali karetkę i kobieta trafiła pod opiekę lekarzy.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu BUSKIEGO