Pijany rajd samochodem w Baćkowicach. Pomogli policjanci

Osobowy renault laguna stał w poprzek drogi i miał wyraźne uszkodzenia i wgniecenie na blasze. - Policjanci najpierw wydobyli poszkodowanych z samochodu, wcześniej wzywając na miejsce karetkę pogotowia - opowiadał Andrzej Baran z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
W samochodzie oprócz 40-letniego kierowcy z powiatu sandomierskiego było jeszcze czterech mężczyzn w wieku od 25 do 37 lat. - Badanie wykazało, że kierowca miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, pasażerowie również byli pijani. Wszyscy pojechali na badania do szpitala, dwie osoby zostały wypuszczone do domu, reszta mężczyzn wciąż jest na szpitalnych oddziałach - tłumaczył Andrzej Baran i dodawał, że z ustaleń policji wynika, że kierowca nie dostosowując prędkości do warunków na drodze na łuku wpadł w poślizg i uderzył w przydrożne drzewo. - Prosimy o kierowanie się rozwagą i przypominamy, że alkohol nie idzie w parze z bezpieczeństwem - dodawał Andrzej Baran.